Chociaz E-5 pewnie bedzie kusil, to nadal najszybszy AF na swiecie i
"wykorzystuje wyrafinowane algorytmy, by stworzyć wrażenie wyższej rozdzielczości w porównaniu ze zdjęciami z innych aparatów o tej samej liczbie pikseli, a jednocześnie nowy sposób przetwarzania danych redukuje poziom tzw. pseudo-kolorów oraz efekt mory, które niekorzystnie wpływają na jakość obrazu w gorszych systemach."
Wow. Aparat jak aparat ale to mi przypomina bicie torebką w kolejce. Żałosne.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner