Wg mnie to może być hit. Matryca może i mała, ale przecież to ma być (chyba?) alternatywa dla zaawansowanych kompaktów, typu G9, czyli mały, dodatkowy aparat o jakości lepszej niż z kompakta. Moim zdaniem taki "wynalazek" Olka może zawojować rynek, chyba, że Canon do G10 wstawi matrycę z 400d i da mocowanie obiektywów EF-S .
Kłopot polega na tym, że u Olka na papierze wiele rzeczy prezentuje się rewelacyjnie, a w praktyce często już nie jest tak różowo.