-
Miałem okazję fotografować E-3 z 12-60 na warsztatach fotografii aktu zorganizowanych przez Olympusa i "prowadzonych" przez Leonarda Karpiłowskiego.
Tak więc po kolei:
1. Szumy w E-3 na ISO 1600 są na minimalnie większym poziomie niż w 400d. Ale degradacja obrazu w cieniach jest na o wiele większym poziomie i jest bardziej zauważalna.
2. Obsługa - miałem kiedyś Olympusa C5060 i filozofia obsługi jest mi znana, tak więc większych problemów nie miałem. Jednak osoby które nie miały wcześniej olka miały problem aby włożyć kartę pamięci lub włączyć aparat.
3. Same warsztaty to była porażka. Pan Leonard stwierdził, że on nie zna się na Olympusie, stał zniechęcony z boku i dopiero wyraźnie naciskany wybąkał kilka słów o fotografowaniu aktu i współpracy z modelką.
Ogólne moje wrażenie było następujące: mimo sentymentu do marki, systemu raczej nie zmienię.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum