Cóż Canon w latach osiemdziesiątych też się mocno ociągał z pokazaniem lustra z AF (próby z T80 pomijam, bo to była raczej wtopa) ale jak pokazali w marcu 86' (bodajrze jako ostatni z wielkich lustro z AF-em) EOS-a 650 i USM-y to reszcie szczęka opadła tak, że się nie mogli pozbierać przez następne 20 lat. Nie twierdzę że teraz też tak będzie - twierdzę jedynie, że jest zupełnie bez znaczenia czy ktoś wchodzi z jakimś nowum na rynek jako pierwszy czy ostatni.
A co do tego czy firma śpi z nowościami czy nie, to najlepszy przykład mieliśmy stosunkowo niedawno kiedy wydawało się, że Nikon już niedługo spakuje walizki (przynajmniej z rynku pro). Tymczasem duetem D300/D3 wrócili do gry tak, że teraz o ironio to Nikon ma trzy pełnoklatkowe dslr-y na rynku, a Canon sprawia wrażenie jakby dreptał w miejscu nie bardzo wiedząc w którą stronę podążać. Dopiero trochę nową piątką się odbili (głównie - o ironio - tymi filmami).