Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
Jak i ja, choć i teraz, mimo posiadania 50/1.4 i 85/1.8 oraz trzech typowych portretówek M42, pstryknę sobie czasami portrecik używając w pełni otwartego 70-200/4 :-)
Też mi się zdarza tak postąpić. A jeśli juz mówimy o 70-200/4, to nie pamiętam, czy w ogóle kiedykolwiek go przymknąłem.
Cytat Zamieszczone przez Todo Zobacz posta
Moge prosic o łatwiejszy język ( dopiero wchodze w to wszystko ) nie do konca wszystko łapie.
Proszę bardzo.
Czy ten obiektyw EF 28-80 mm jest na wyposazeniu standardowym >?
A cyfrowymi lustrzankami? Nie.
Czy uzytkowanie Tych obiektywow bedzie uciazliwe, niewygodne, ( dla amatorskiego urzytkowania) czasem i w przyrodzie. Zdjecia raczej niebeda wywolywane w wiekszych rozmiarach... a jesli by mialy byc to jakie beda skutki?
Matryca cyfrowej lustrzanki (amatorskiej, klasy np. 400D) ma wymiary mniejsze, niż klatka filmu małoobrazkowego. Stąd obiektywy zachowują się tak, jakby miały dłuższą ogniskową (w rzeczywistości zawęża się ich kąt widzenia). Stąd obiektyw szerokokątny na kliszy (28mm) podczas pracy z cyfrową lustrzanką widzi tyle, co obiektyw 28*1,6=45mm, więc przestaje już być szerokokątnym. To samo dotyczy pozostałych ogniskowych (80->128, 70->112, 300->480 itp.). Co do jakości, to wystarczy spojrzeć na notowania i opinie użytkowników tego szkła w różnych odmianach na Photodo aby się przekonać, co sobą reprezentuje.
Piszecie o przyciemnieniach aberracji, wiec Co proponujecie? kupic Body czy moze zestaw z obiektywem ?
Raczej kupić body z kitem (18-55), na pewno jakość będzie lepsza, niż z 28-80mm, a zakres ogniskowych z pewnością będzie bardziej użyteczny.
Dzieki za Cierpliwość i Pomoc
Niezamaco.