Fotografuję również zarobkowo. Sprzedaję zdjęcia czasem do dużych tytułów na druk - dzienniki. Dla swojej firmy zwykle robię na najmniejszym rozmiarze S - fine (publikacja w necie). Rzadko przełączam na M lub L do zleceń - chyba, że trzeba. Publikują mi bez mrugnięcia małe rozmiary, to około 5 mln pixeli, więc nie przesadzajmy.