EF-S ma dwie potężne wady: cena i ograniczone użytkowanie! Nie mamy pewności w jaką stronę pójdzie Canon, czy konkurencja nie wymusi pełnej klatki w aparatach serii XXD i EF-S nie pozostanie jako chwilowy standard, którego rozwój Canon zarzuci . Obiektyw L po latach można sprzedać za dobre pieniądze, a co do EF-Sa nie byłbym taki pewien, w szczególności mając na uwadze powyższe. EF-S miałby sens gdyby kosztował połowę tego co obecnie, ale mając do wyboru kupno EF-S 17-55 i EF 17-40 L wybiorę tego drugiego bo mam pewność, że podłącze go do każdego body EOS a nie tylko do wąskiej wybranej grupy aparatów. No i zaoszczędze jeszcze ponad 200$ (ceny wg. Ebay).