Pokaż wyniki od 1 do 10 z 107

Wątek: EF 600mm f/4L IS USM czy EF 500mm f/4L IS USM?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    ja myślałem o głowicy wimberleya

    PS> tez póki co mam mały statyw i małą głowicę. Wystarczyło jednak jedno użycie 40D z LV przy powiększeniu x5 aby przekonać się, że zestaw nie jest stabilny i że IS pomaga ale niewystarczająco.
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
    ja myślałem o głowicy wimberleya

    PS> tez póki co mam mały statyw i małą głowicę. Wystarczyło jednak jedno użycie 40D z LV przy powiększeniu x5 aby przekonać się, że zestaw nie jest stabilny i że IS pomaga ale niewystarczająco.
    Pod względem stabilności wimberley ponoc na niewiele się zda (to opinia jego użytkowników a konkretnie pmc ) Jego głowne zadanie to wyważenie szkla a co za tym idzie łatwość w manewrowaniu takim kolosami i celowaniu w ruchome obiekty. Przy fotografi statycznej jednak lepsza bedzie pancerna głowica kulowa.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paweleverest Zobacz posta
    Pod względem stabilności wimberley ponoc na niewiele się zda (to opinia jego użytkowników a konkretnie pmc ) Jego głowne zadanie to wyważenie szkla a co za tym idzie łatwość w manewrowaniu takim kolosami i celowaniu w ruchome obiekty. Przy fotografi statycznej jednak lepsza bedzie pancerna głowica kulowa.
    Nie chodzi o ruchome obiekty, lecz o kazde. Co masz na mysli mowiac
    o "fotografii statycznej" przy czyms takim jak 600 f4?
    Jedyne co mi przychodzi na mysl, to ptak wysiadujacy jajka na gniezdzie...
    Wedlug mnie uzywanie takiego tele bez Wimberley to nieporozumienie.
    Full Wimberley pozwala tez na lepsza blokade niz kazda dostepna na rynku
    glowica. Tylko po co? Po co blokowac? Przeciez to nie szklo
    do landscape'u...
    A uwagi Henryka o Gitzo kompletnie nie rozumiem. Nie dosc, ze jest
    to super stabilny statyw, to wazy polowe (roznica 3kg do noszenia chyba
    ma dla ciebie znaczenie w terenie) a jego ergonomia jest po prostu
    genialna. Zawsze mam ubaw, jak ktos niezaznajomiony z Gitzo prosi
    mnie o "pokazanie" statywu. Ostrzegam uczciwie - bedzie cie to kosztowac.
    W 3 przypadkach na 4 delikwent postanawia kupic swoj wlasny
    po doslownie wzieciu Gitzo do reki i zlozeniu go raz...

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder Zobacz posta
    Nie chodzi o ruchome obiekty, lecz o kazde. Co masz na mysli mowiac
    o "fotografii statycznej" przy czyms takim jak 600 f4?
    Jedyne co mi przychodzi na mysl, to ptak wysiadujacy jajka na gniezdzie...
    Wedlug mnie uzywanie takiego tele bez Wimberley to nieporozumienie.
    Full Wimberley pozwala tez na lepsza blokade niz kazda dostepna na rynku
    glowica. Tylko po co? Po co blokowac? Przeciez to nie szklo
    do landscape'u...
    A uwagi Henryka o Gitzo kompletnie nie rozumiem. Nie dosc, ze jest
    to super stabilny statyw, to wazy polowe (roznica 3kg do noszenia chyba
    ma dla ciebie znaczenie w terenie) a jego ergonomia jest po prostu
    genialna. Zawsze mam ubaw, jak ktos niezaznajomiony z Gitzo prosi
    mnie o "pokazanie" statywu. Ostrzegam uczciwie - bedzie cie to kosztowac.
    W 3 przypadkach na 4 delikwent postanawia kupic swoj wlasny
    po doslownie wzieciu Gitzo do reki i zlozeniu go raz...

    Fotografia statyczna to fotografia zwirząt i ptaków bedących w ściśle określonym miejscu bez konieczności manewrowania obiektywem . Nie chodzi mi o nieruchome zwierzęta bo może być to np obiektyw wycelowany w pobliże gniazda i czekający na moment kiedy ptak bedzie lądował bądź też karmił młode "w locie" - to tak w ramach wyjaśnienia terminu

    Co do Wimberley'a to sam się przymieżałem do jego zakupu ale ostatecznie zniechęciły mnie opinie dwóch jego uzytkowników: " głowica wspanała do fotografowania ptaków w locie i zwierząt w biegu gdzie i tak musimy używać krótkich czasów żeby zmrozić ruch a co za tym idzie zminimalizować wpływ wibracji jednak do statycznej fotografi lepsza mocna głowica kulowa ( bardziej stabilna"
    informacje z drugiej ręki ale mnie osobiście przekonały

    Co do wypowiedzi Henryka to ma on racje że największy wpływ na stabilność ma podłoże - z grząskim terenem wygrać można jedynie ciężkim statywem ale trzeba go nosić

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paweleverest Zobacz posta
    Co do Wimberley'a to sam się przymieżałem do jego zakupu ale ostatecznie zniechęciły mnie opinie dwóch jego uzytkowników: " głowica wspanała do fotografowania ptaków w locie i zwierząt w biegu gdzie i tak musimy używać krótkich czasów żeby zmrozić ruch a co za tym idzie zminimalizować wpływ wibracji jednak do statycznej fotografi lepsza mocna głowica kulowa ( bardziej stabilna"
    informacje z drugiej ręki ale mnie osobiście przekonały
    Sorry Pawel, ale to jest kompletna bzdura. Radze ci, wyprobuj sam...
    Bez Wimberley technika jest taka - jelonek gryzie trawe pod lasem.
    Luzujesz glowice, celujesz w jelonka, dokrecasz glowice. Wszystko bardzo
    ostroznie trzymajac obiektyw, zeby sie nie schrzanil.
    Jelonek stawia krok do przodu. Ty swoje przekrecanie glowicy
    zaczynasz od nowa... Przeciez tu nie chodzi o zwierzeta w biegu, lecz
    o wszystko co zywe i nie jest slimakiem lub ptakiem na gniezdzie!
    Bez Wimberley uzytecznosc obiektywu jak 600 f4 jest nieporownywalnie
    mniejsza. Poza zwykla szybka zmiana kadru daje namiastke
    "robienia z reki", dla mnie to nieoceniona zaleta.
    Jest wykonana perfekcyjnie i jest rownie stabilna jak najlepsze Markinsy,
    Really Right Stuff, Kirk czy Arca Swiss.
    A przy okazji - jak czesto uzywasz czasow typu 1/250 i mniej fotografujac
    zwierzeta szklem jak 600mm? Przeciez wszystko, co zywe sie rusza.
    Jasne, ze sa nieruchome (nieruchomo wygladajace raczej) czaple
    czy statyczniej wygladajace zwierzeta, ale czasy tak dlugie to prawie
    proszenie sie o nieostrosc...

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder Zobacz posta
    Sorry Pawel, ale to jest kompletna bzdura. Radze ci, wyprobuj sam...
    Bez Wimberley technika jest taka - jelonek gryzie trawe pod lasem.
    Luzujesz glowice, celujesz w jelonka, dokrecasz glowice. Wszystko bardzo
    ostroznie trzymajac obiektyw, zeby sie nie schrzanil.
    Jelonek stawia krok do przodu. Ty swoje przekrecanie glowicy
    zaczynasz od nowa... Przeciez tu nie chodzi o zwierzeta w biegu, lecz
    o wszystko co zywe i nie jest slimakiem lub ptakiem na gniezdzie!
    Bez Wimberley uzytecznosc obiektywu jak 600 f4 jest nieporownywalnie
    mniejsza. Poza zwykla szybka zmiana kadru daje namiastke
    "robienia z reki", dla mnie to nieoceniona zaleta.
    Jest wykonana perfekcyjnie i jest rownie stabilna jak najlepsze Markinsy,
    Really Right Stuff, Kirk czy Arca Swiss.
    A przy okazji - jak czesto uzywasz czasow typu 1/250 i mniej fotografujac
    zwierzeta szklem jak 600mm? Przeciez wszystko, co zywe sie rusza.
    Jasne, ze sa nieruchome (nieruchomo wygladajace raczej) czaple
    czy statyczniej wygladajace zwierzeta, ale czasy tak dlugie to prawie
    proszenie sie o nieostrosc...

    Snowborder- to co piszesz jest w 100% prawdziwe i zgadza się z tym co sam napisałem - jezli chcesz śledzić zwierzęta w ruchu nie ma nic lepszego niż Wimberley. Ja co prawda montuje teraz sprzęt na głowicy Manfrotto 490RC4 i przy odpowiednim ustawieniu tarcia wg mnie da się z tym zyć nie blokując głowicy (aczklwiek z czasami lepiej nie schodzić poniżej 1/800s co w sumie jest komfortowe ze względu na możliwość zatrzymania zwierzaka w ruchu). Osobiście bardzo niewiele korzystam z czasów < 1/250s - jak nie musze to prktycznie wogóle bo tak jak pisałeś podstawową ich wadą jest brak możliwości zmrożenia zwierzaka ale ... czasami się zdarza

    Wimberleya chciłbym wypróbować ale 600$ + transport + cło najlepiejj było by to od kogoś pozyczyć na jeden dzień przed decyzją o zakupie

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paweleverest Zobacz posta
    Wimberleya chciłbym wypróbować ale 600$ + transport + cło najlepiejj było by to od kogoś pozyczyć na jeden dzień przed decyzją o zakupie
    Mysle, ze wystarczy ci pare minut ;-)
    A na serio, jesli ograniczysz sie do 500 f4 lub 300 f2.8, to w zupelnosci
    wystarczy Sidekick. Wiekszosc moich kolegow ma ta kombinacje -
    500 f4 + Sidekick, najczesciej na Markinsie M20 i dziala to super,
    plus masz w razie czego zwykla glowice pod reka...
    Sidekick to tylko $250 a jak ci sie nie spodoba, to spokojnie w Polsce
    sprzedaz. Zaloze sie o butelke Belvedere Orange, ze ci sie spodoba

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paweleverest Zobacz posta
    Co do Wimberley'a to sam się przymieżałem do jego zakupu ale ostatecznie zniechęciły mnie opinie dwóch jego uzytkowników: " głowica wspanała do fotografowania ptaków w locie i zwierząt w biegu gdzie i tak musimy używać krótkich czasów żeby zmrozić ruch a co za tym idzie zminimalizować wpływ wibracji jednak do statycznej fotografi lepsza mocna głowica kulowa ( bardziej stabilna"
    informacje z drugiej ręki ale mnie osobiście przekonały
    To źle ze cię przekonały, bo to głupie informacje.
    Zupelnie glupie. Az nie moge uwierzyc, ze takie bzdety pisze ktos kto niby uzywal Wimby.
    Posluchaj snowboarder'a.
    Wimby to jeden z najpotężniejszych wynalazków do supertele. Nie chce powtarzać slow snow'a, ale po prostu bez tego używanie 600 czy 500 jest po prostu ograniczone w pewnym sensie.

    Można używać 600 bez statywu, miałem i używałem z reki, da sie robić. Trza mieć biceps jeno Jeśli chodzi o 500mm to jest to zdecydowanie inne szkło i bardziej "elastyczne" jak to mówią amerykanie

    Co do głównego pytania.

    Obojętnie co, to ja zawsze doradzałem 600mm, choć 500 wydaje sie bardziej użyteczna przy fotkach ssaków. Dzisiaj, z perspektywy własnych zdjęć i doświadczenia, moim najlepszym szkłem (miałem 400, 500 i 600) była stara 600 bez stabilizacji.
    Konwerter 1,4 załatwiał temat. Crop w 10D dawał mi łącznie 1920mm. Czy cos więcej trzeba?
    Nie.
    Kup wiec 600 i przetestuj Wimby u kogoś, kosztuje pewnie ze 2000zl wiec warto osobiście sprawdzić, a nie słuchać złych opinii. Poza tym, są to pierwsze na świecie złe opinie o Wimby jakie słyszę w życiu.
    To jak mówić, ze Ferari jest wolnym samochodem.

    600x2 10D:
    http://ptaki.piotrbiegaj.com/poklaskwa_09.html Wimby
    http://ptaki.piotrbiegaj.com/ohar_16.html Wimby
    http://ptaki.piotrbiegaj.com/kuropatwa_13.html okno samochodu
    http://ptaki.piotrbiegaj.com/krwawodziob_07.html Wimby

    400 x 2 10D + Wimby
    http://ptaki.piotrbiegaj.com/bieg_zmienny_05.html
    http://ptaki.piotrbiegaj.com/bazant_01.html
    http://ptaki.piotrbiegaj.com/siew_zlota_04.html
    http://ptaki.piotrbiegaj.com/siew_zlota_14.html
    Ostatnio edytowane przez iczek ; 18-10-2007 o 10:51

  9. #9

    Domyślnie

    Witam,

    Z wątku 600 vs 500 chciałbym się wypowiedzieć w temacie głowicy.
    Głównie dla tego, że pośrednio byłem cytowany.
    Cytat Zamieszczone przez iczek Zobacz posta
    To źle ze cię przekonały, bo to głupie informacje.
    Zupelnie glupie. Az nie moge uwierzyc, ze takie bzdety pisze ktos kto niby uzywal Wimby.
    Ok, to ja powiedziałem te bzdety.

    Żeby dyskusja była merytoryczna, trochę o założeniach z mojej wiadomości do paweleverest.

    Powiedziałem, że dla statycznych obiektów lepsze wyniki i dla długich czasów dawała mi głowica kulowa a nie Wimberley (II).

    Dla mnie długie czasy to coś ok. 1/100-1/200 dla 500 + tc 1.4 + APS.
    Rozumiem, że mówimy to o bardzo słabych warunkach: jest ciemno, pewnie dosyć mało kontrastowe światło, maksymalnie otwarta przysłona - mała głębia ostrości, wysokie ISO. Każdy problem ze stabilnością jest podwójne widoczny, bo degraduje jakość i tak już "trudnego" zdjęcia.

    Mówiłem o standardowej technice: wyzwalanie spustu z body nie z wężyka, raczej serie zamiast MLU (w mojej opinii zdjęcia seryjne mogą być "jakimś", ekwiwalentem MLU), ręka na obiektywie itp.

    Rzeczywiście WII pozwala doskonale wyważyć obiektyw, ale moja obserwacja jest taka że dla czasów jak wyżej, zestaw dosyć słabo tłumi drgania.

    Aha nogi to MF55, a nie Gitzo.

    Oczywiście jest pytanie, o bardzo indywidualną kwestię akceptowalnej jakości.
    Dla dużego zdjęcia ~11 mpx (kosmetyczny crop z 5d) i raczej trudnych warunków: (ISO 1000, 1/160, f 5,6, 500 + albo tc 1,4 albo pierścień pośredni, nie pamiętam...) dla mnie akceptowalny jest taki materiał wyjściowy:
    (crop 1:1, praktycznie nie ostrzony)

    całe zdjęcie:
    Dla mniejszych zdjęć - w moim przypadku z 20d, wymagania rosną, bo plik trzeba będzie powiększyć bardziej (ja robię prawie wyłącznie odbitki 30x40/45, większe rzadko ...)

    Cytat Zamieszczone przez iczek Zobacz posta
    warto osobiście sprawdzić, a nie słuchać złych opinii.
    Tu się częściowo zgadzam, nawet proponowałem Pawłowi, żeby obejrzał.
    Za to wydaje mi się, że złe opinie są równie ważne co pozytywne.
    A to czy dana wada jest wadą, i jaką ma wagę - to kwestia indywidualna.

    Cytat Zamieszczone przez iczek Zobacz posta
    To jak mówić, ze Ferari jest wolnym samochodem.
    Złe porównanie, to jakby mówić, że Ferrari jest najlepszym samochodem na świecie.
    Czy jest czy nie, to zależy od wymagań użytkownika.
    Dla mnie np. nie jest.

    Nie pisałem nigdy, że W(II) to zła głowica.
    Pod wieloma względami to istne cudo, łatwość fotografowania ruchu jest rzeczywiście niesamowita, fun to use, ale wg mnie ma swoje ograniczenia.
    Ok, ja miałem z nią problem przy długich czasach.

    Teraz praktycznie wszystkie zdjęcia choć trochę "statyczne" robie z wężykiem i z jakości jestem zadowolony.

    Cytat Zamieszczone przez iczek Zobacz posta
    Konwerter 1,4 załatwiał temat. Crop w 10D dawał mi łącznie 1920mm. Czy cos więcej trzeba?
    2000 mm, moim zdaniem to zdecydowanie za dużo.
    Ja coraz częściej myślę o 200-400, bo mi się ptaki w kadrze nie mieszczą.
    Ale to kwestia indywidualnych preferencji.

    Akurat dla podlinkowanych, całkiem fajnych zresztą zdjęć, w przypadku np. siewkowców lepszy byłby IMO 300+tc dla aparatu z cropem.
    Na przelotach, te które przylatują z dalszej północy absolutnie się nie boją.
    A głębia ostrości, łatwiejsza do okiełznania.

    Pozdrawiam
    PM

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iczek Zobacz posta
    To źle ze cię przekonały, bo to głupie informacje.
    Zupelnie glupie. Az nie moge uwierzyc, ze takie bzdety pisze ktos kto niby uzywal Wimby.
    Posluchaj snowboarder'a.
    Wimby to jeden z najpotężniejszych wynalazków do supertele. Nie chce powtarzać slow snow'a, ale po prostu bez tego używanie 600 czy 500 jest po prostu ograniczone w pewnym sensie.
    Zgadza się Wimberley napewno jest rewolucyjnym wynalazkiem jeżeli chodzi o głowice ale tak jak pisze pmc w pewnych sytuacjach głowica kulowa może być jednk lepszym rozwiązaniem ( choć napewno nie jest to przeważająca ilość sytuacji )
    Wielu znanych fotografów używa własnie głowic kulowych mimo posługiwania się najcięższymi z dostępnych obecnie szkieł. Żeby nie być gołosłownym oto kilka przykładów:

    http://www.fotopolis.pl/index.php?n=3012 - 600 4,0
    http://www.onephoto.pl/info.php3?id=264425 - 400 2,8

    http://www.henrykjanowski.pl/duze.ph...604&t=KONDYCJA -600 4,0 ??

    Myśle że tych osób nie trzeba przedstawiać nikomu kto interesuje się fotografią przyrodniczą

    Tak na koniec to przyznam się szczerz że mimo posiadania super głowicy kulowej ( 490RC4 ) pod wpływem waszych postów zdecydowałem sie jednak na zakup Wimberley II (uzywana ale niewiele ) Jak mi sie nie spodoba to cóż myśle, że nie bedzie problemów z jej zbyciem po atarkcyjnej cenie - w końcu tylu ma tu zwolenników

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •