Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
Właśnie wróciłem z plenerku na którym byłem z guest1. Ja mam 500/4 IS (kupioną od jednego forumowicza, który kupił ją od drugiego forumowicza ale nie był zadowolony z różnych względów), a Marek ma nowiutką 600/4 IS. Powiem, że ja bym się nie zamienił, zwłaszcza jeśli pieniądze się jakoś tam liczą. Ciężki, nieporęczny potwór 600/4 IS daje tylko minimalnie więcej zasięgu, jakość optyczna jak dla mnie porównywalna. Przy nim 500/4 wygląda jak mały obiektyw. 600-ką zdjęcie z ręki to ruletka, przypadek. Sam zestaw który może to sensownie unieść kosztuje z 4000 PLN i waży parę kilogramów. No i w przypadku słabszego światła, 600 jednak ogranicza, bo wymaga czasów sporo krótszych. Mówienie więc o tym, że w słabych warunkach 600 jest lepsze uważam za o tyle nie trafione (sorki Henio), że właśnie w słabych warunkach 600/4 jest bardziej ograniczona (więc co mi z tej lepszej jakości jak jej nie mogę wykorzystać). Mówię o sytuacjach naprawdę trudnych.

Ciężko się nie zgodzić z tym co napisałeś ale zarówno 500 jak i 600 to sprzet który tak naprawde najlepiej sprawdza się na statywie Skoro więc juz nosimy statyw i budujemy czatownie to te 100 mm dodatkowe ( przy TC i cropie to juz 224mm ) może się przydać . Statyw który stabilnie utrzyma 600 4,0 L IS to Manfrotto 475B + 490RC4 ( 1500zł więc nie jest aż tak tragicznie - fakt że waży 5,5 kg ale coś za coś ).
Jakość zdjęć ze starej 600 ( bez is )( taką miałem jedynie w rękach ) jest naprawde super ( nie mówie że jest to jakaś przepaść do 500 4,0 L IS ale różnice da się zauważyć )
Kuba patrząc na twoje ostatnie zdjęcia to 500 jest naprawde super szkłem szczególnie gdy ktoś chce je stosowac jako all around ale jezeli nastawiemy się głownie na zasadke to ja bym jednak głosował za 600.

A tak swoją drogą to z chęcią bym się zabrał z wami na jakiś plenerek - no chyba że nie bierzecie gości z takimi mikruskami