Kris6000 napisał:
Hmm, no ja podejrzewałbym raczej wine szkła.Sadaman: dlaczego BF/FF, może to wina upakowania megapikseli na matrycy?
Mały przykład...wcześniej korzystałem z body 400D - z którym to miałem nie małą przygode właśnie w temacie BF i FF "jest gdzieś obszerny wątek" - w końcu jednak pozmienialem szkła na Canonowskie i problem zniknął i niema go rónież przy obecnym 40D, a przy okazji posłuchałem rad tutejszych wyjadaczy i zacząłem fotografować...ale nie kartki
Tu jednak kolega przedstawia dowód w postaci zdjęcia że coś nie jest tak...tzn 400D rewelka a 40D kiepściutko...tylko że w końcu tak do końca nie wiadomo jakim obiektywem zostalo to zdjęcie wykonane...czy to Tamron czy Sigma "chyba Tamron", ale przyjmując że jednym z nich to być może poprostu powtarza się historia że szkło z jednym modelem Hula należycie ale w innym już zaczyna kaprysić...znane sa już takie historie przecież!
Poza Tym pierwsze zdjęcie te z 400D wygląda na mocno przyżeźbione przez PS - pomijam fakt że niema EXIF-a który może coś by wyjaśnił.
Vitez napisał:
Vitez a nie obawiasz się że kolega się załamie po takim tekście...kto wie jak odporną ma on psychike na takie "Rady?!"Nie znasz sie, wydaje ci sie. Idz, porob z miesiac fotki nowym sprzetem a przestanie ci sie wydawac. Albo sprzedaj i odkup 400D![]()
Pucha i słoki
Jak widzę tego typu "testy" pseudofotografów kupujących sprzęt do fotografowania linijek, to mi ciśnienie się automatycznie podnosi. Później dostaję maile typu "mam w Tamronie FF 3mm, w tej sytuacji odesłać wadliwy obiektyw do pana czy do serwisu ?". MASAKRA.
O obiektywach wiem prawie wszystko
Nie dajcie się zwariować, za oknami jest jeden z ostatnich słonecznych dni w tym roku a w tracicie czas na dyskusje o FF/BF, ostrości, testach. To nie ma nic wspólnego z fotografia.
przed oglądaniem zdjecia zrób USM 300 0,3 0
aktualnie: Canon EOS R6 | Sigma A 35/1.4 DG HSM | Canon 135/2 L | Canon 16-35/4 L
Koledzy i kolerzanki, ja nie robie po zakupie nowej puszki serii zdjec z linijka w centralnym punkcie!!!! Mialem 2 lustrzanki canona i nigdy tego nie robilem bo nie musialem - zdjecia byly ostre, wiec nie musialem tego robic. A tu nagle jak kupilem 40D i widze ze cos nie bardzo mi te zdjecia wychodza, to zaczynam kombinowac co jest nie tak. Czy jasno napisalem???
można zwątpić
sam niedługo uwierzę ze mam nieostre fotki
dzisiaj aż sprawdziłem jak było w 400D
porównałem fotki z wycieczki rodzinnej z tej co wróciłem i tej co fociłem 400D
dla pewności sprawdziłem jak wyglądają fotki z kompaktu
.............uf wszystko OK..................
![]()
Pomalu zaczynam sie przekonywac do 40D - robi zdjecia z duzo wieksza iloscia szczegolow i wyostrzanie w DPP daje o wiele lepsze efekty niz przy 400D, lecz mimo wszysko wydaje mi sie nadal, ze cos z ostroscia jest nie tak.
EOS-1DMKII; EOS40D; Sigma 10-20 EX; Sigma 24-70 EX; Canon 400mmL F5.6; Canon 70-200L F2.8 Tamron 90mm 1:1; 430 EX; Tamrac 6x; Case Logic SLR3; Statyw; Monopod Manfrotto 334; 234RC; 2xLexar x300 8GB
nie wyostrzaj w wywoływaczu
aktualnie: Canon EOS R6 | Sigma A 35/1.4 DG HSM | Canon 135/2 L | Canon 16-35/4 L
Ehh... mam identyczny problem... cholernie irrytujący jest fakt, że na każdym forum winą obarczają właściciela aparatu lub szkło... Tylko dlaczego (z tego co wszędzie widze) niemal WSZYSCY posiadacze 40D mają ten problem niezależnie od szkła? Dlaczego wszystkie (w moim przypadku do tego czasu 3500) fotki z użyciem AF nie są ostre (łapie przed obiektem), podczas gdy przy MF wszystko gra (więc nie jest to wina kompresji itp.!!!!!)?