Wszyscy, każdy, wszędzie.... Dlaczego uprawiasz taką nędzną demagogię nadużywając mocnych stwierdzeń? Masz na te uogólnienia jakieś konkretne argumenty poza tym że ty masz problem?
A może, w odróżnieniu od osób które też wcześniej coś takiego opisywały, chociaż ty pokażesz jakieś sensowne przykładowe zdjęcia?
Czy też tak sobie wszedłeś do tego wątku podgrzać atmosferę, a WSZYSCY wiemy jak się takie zachowanie nazywa i co za nie grozi.