??? Jak to wpadła ?? Mieli nakaz czy tak sobie wpadli??Mundurowi czy ktoś z pojęciem o komputerach, poza tym trzeba było złożyć skargę na czynności do komendanta wojewódzkiego.. to powoduje że muszą się gęsto tłumaczyć - jak nie było zapisane w protokole że ty stwierdziłeś że dysk był popsuty i napisane było że komputer odłączając był działający to są ugotowani.. poza tym trzeba wszystko dokładnie opisywac - łacznie z nr seryjnymi to wtedy nie mają tak lekko.. poza tym należy zażądać zaplombowania - wgraliby ci coś niemiłego na dysk i mogliby cię "ugotować"..
Pozdrawiam
Artur
P.S. Ostatnio jak sprzęt nie jest podejrzewany o to że jest kradziony to dopuszcza się wymontowanie i oplombowanie tylko dysków, poza tym możesz poprosić o umożliwienie skopiowanie ważnych dla ciebie danych w obecności ich informatyka - mają już parę spraw o doprowadzenie przez takie coś do dużych strat parę firm więc raczej nie utrudniają