Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: Konfiskowanie sprzetu a prawo

Widok wątkowy

  1. #11
    Coś już napisał Awatar M_Kuron
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Częstochowa
    Wiek
    40
    Posty
    54

    Domyślnie

    Miałem podobną przygodę. Na początku współpracy z Wyborczą w Częstochowie wpadłem przypadkiem na akcję CBŚ. Pod hipermarketem zwijali handlarza narkotyków. Nie byłem na miejscu podczas samego zamieszania ale już 30 min po. Dookoła był tłum gapiów więc wyciągnąłem aparat i fotografowałem. Gdy wracałem do samochodu dogoniło mnie dwóch "żołnierzy" CBŚ. Świecenie latarką z karabinu w oczy, szybkie wylegitymowanie. Potem podróż na komisariat i konfiskata (bezprawna) kart pamięci. Uległem policji z czystej nieświadomości i po stwierdzeniu, że zdjęcia są słabe i niepokazujące nic ciekawego i istotnego.
    Potem wybuchła mała afera. Policja nie może konfiskować bez nakazów materiałów dziennikarskich. Stanowią one własność gazety. Tak czy inaczej jeśli pracuje się jako fotoreporter i poinformuje się o tym policję można iść w zaparte. Najlepiej dla pewności wykonać szybki telefon do redaktora naczelnego gazety. Ogólnie nie należy się uginać.
    Oczywiście policja zwróciła materiał w nienaruszonym stanie. Gdyby skasowali choć jedną klatkę mieliby na głowie prawnika Agory. Ode mnie już w zasadzie nic nie zależało. Na drugi dzień po akcji zdjęcie było opublikowane.
    Ostatnio edytowane przez M_Kuron ; 15-10-2007 o 08:37
    5D mkII + 24-70 L + 24 1.4 L + 35 2.0 + 50 1.4 + C 85 1.8 + Sigma 70 macro + 135 L + 580ex
    www.maciejkuron.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •