Podpiszę się pod akustykiem, muflonem i Januszem. Książka o fotografi i z fotografiami nie powinna być za mała. Format "Książki o Fotografowaniu" Mroczka i Johna'a Shaw'a (posiadam The Nature Photographer's Complete Guide To Professional Field Techniques) są jak dla mnie idealne. Tczionki nie są za małe i format zdjęci idealny. Taki format doceniłem i doceniam odkąd wpadł mi w ręce Mroczek i "The art of Bird Photography..." A. Morris'a.