Są zady i walety - ale w przypadku smigajacych dzieciaków sa to te same zady i walety tzn ciezko zrobic ostre zdjecie.
Jak dzieciak tak śmiga że f4 bedzie za ciemny, to pewnie trafienie w punkt z ostroscią przy f2.8 nie bedzie proste - weź to pod uwagę. Czyli: IS dziecka nie zarzyma, ale za to pozwoli wydłuzyc czas żeby przy wiekszej przysłonie (i GO) łatwiej trafic z ostroscią. I w czasie zabawy klockami bez lampki ustrzelisz szkraba
Ja bym doradził 24-105/4 is + stałkę 50/1.4 lub 85/1.8.