Myślę, ba pewien jestem, że każdy producent traktuje swoje kit'owe cudeńka za przejściowe, są to po prostu tanie obiektywy i jeśli nawet któryś, któregoś tam w czymś przebija to jeden i drugi są w sam raz do d...., a potencjalny klient ma "samodzielnie" dojść, że potrzebuje czegoś lepszego i dać zarobić. Jak zarobić nie da, musi się z pełną świadomością męczyć z kitem, który w dowolnym przypadku jest obiektywem tanim, słabym, czyli tak zwanym "na początek", ot i cała tajemnica. A dobre zdjęcia oczywiscie mozna robić i kitami, ale jest się mocno ograniczonym ciemnością (w przypadku kit'ów to właściwe słowo) obiektywu, dystorsją i innymi mądrymi czynnikami, które mają wpływ na jakość fotki.