Zobacz wyniki ankiety: Na jaką partię będziesz głosować w nadchodzących wyborach ?

Głosujących
314. Nie możesz głosować w tej sondzie
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1084

Wątek: Wątek polityczny

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Nic, w każdym razie nic z punktu widzenia "PO vs PiS". I to jest właśnie najbardziej genialne.
    Bardziej va banque. Bo jak Kwaśniewski "wygra", to on właśnie natychmiast zaprosi Tuska do następnej debaty...

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder Zobacz posta
    Uwaga o Chicago odnosila sie do wizyty
    Już jasne.
    EOS - conditio sine Kwanon...

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    Bardziej va banque. Bo jak Kwaśniewski "wygra", to on właśnie natychmiast zaprosi Tuska do następnej debaty...
    I co? Porozmawia sobie dwóch grzecznych, kulturalnych panów, bez rzucania mięsem, aferami itp. Po ludziach (a przynajmniej po większości "radiomaryjnej", rolniczej, górniczej, nie wiem jeszcze jakiej) spłynie to jak świeży deszcz i nie zmieni nic.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    I co? Porozmawia sobie dwóch grzecznych, kulturalnych panów, bez rzucania mięsem, aferami itp. Po ludziach (a przynajmniej po większości "radiomaryjnej", rolniczej, górniczej, nie wiem jeszcze jakiej) spłynie to jak świeży deszcz i nie zmieni nic.
    Pozwolę się z Tobą nie zgodzić w kwestii "dwóch grzecznych, kulturalnych panów" - no chyba, że nie dostrzegłem ironii albo skrótu myślowego, że takich odegrają.
    Poza tym debata prezydentów też - jak sądzę - nie jest skierowana ku tym, których ciurkiem wymieniasz...
    Zobaczymy po debacie - nie ma co dzielić skóry na Kaczorze...
    EOS - conditio sine Kwanon...

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    Pozwolę się z Tobą nie zgodzić w kwestii "dwóch grzecznych, kulturalnych panów" - no chyba, że nie dostrzegłem ironii albo skrótu myślowego, że takich odegrają.
    Tak, takich odegrają (odegraliby), choćby po to, żeby odróżnić się od agresywnej retoryki PiS. I co z tego? Wykształciuchy i tak zagłosują na PO, a reszta... do końca przekona się, że jedni i drudzy to ciepłe kluchy, nie to co kaczki, które przynajmniej nękają Krauze i innych Kaczmarków.

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd
    Poza tym debata prezydentów też - jak sądzę - nie jest skierowana ku tym, których ciurkiem wymieniasz...
    Ona nie jest skierowana do nikogo. Jej celem jest zepchnięcie Tuska na boczny tor. Znasz to przysłowie: "nieważne jak mówią, grunt żeby mówili i nie przekręcali nazwiska". Nie to, że nie uważam że może być ciekawie

    A va banque to mógłby teraz zagrać Kwach: odrzucając propozycję i spotykając się z Tuskiem. Ponownie, nie dlatego, że coś tam ważnego mieliby sobie do powiedzenia (patrz wyżej) - ale dlatego, że byłby efekt podobny, ale w odniesieniu do PiSu, bo z kim się wtedy Kaczyński może spotkać? z Giertychem? . I wtedy... być może oni zrobiliby jakiś błąd...

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Tak, takich odegrają (odegraliby), choćby po to, żeby odróżnić się od agresywnej retoryki PiS. [...]

    Ona nie jest skierowana do nikogo. Jej celem jest zepchnięcie Tuska na boczny tor. Znasz to przysłowie: "nieważne jak mówią, grunt żeby mówili i nie przekręcali nazwiska". Nie to, że nie uważam że może być ciekawie

    A va banque to mógłby teraz zagrać Kwach: odrzucając propozycję i spotykając się z Tuskiem.
    Trudno się nie zgodzić... ale powiem tak: skoro Tusk ma/chce być poważnym graczem, to niech sam (lub wespół ze swoim wykształconym do bólu sztabem ) coś wymyśli! Bo co by nie mówić - karty rozdają inni...
    EOS - conditio sine Kwanon...

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sniper88 Zobacz posta
    I udalo Ci sie cos osiagnac?
    No zarabiałem, normalnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder Zobacz posta
    Co za skonczony SK..syn...
    Powtórnie proszę o kulturę wypowiedzi.

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    I co? Porozmawia sobie dwóch grzecznych, kulturalnych panów, bez rzucania mięsem, aferami itp. Po ludziach (a przynajmniej po większości "radiomaryjnej", rolniczej, górniczej, nie wiem jeszcze jakiej) spłynie to jak świeży deszcz i nie zmieni nic.
    Kaczyński też w pewnych sytuacjach gra kulturalnego i robi to równie skutecznie.

    Zresztą - wciąż nie rozumiem, jaka to różnica, czy wygra PiS czy PO? Polsce potrzeba gwałtownej zmiany - to co się dzieje teraz przypomina zmianę ruchu prawostronnego na lewostronny etapami - vide podany przykład z Hayeka. Obie z tych partii nie mają programu, nie mają poglądów, nie prowadzi ich idea. To typowe partie władzy... Zrozumiałbym socjalistów, gdyby chcieli głosować na PPS... Ale te potworki?
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Skipper Zobacz posta
    albo ja mam cos z oczami bo ostatnio wlasnie jakbym ich wiecej widzial...
    Nie masz - ale dlatego napisałem "starały się", a nie "starają". Powinienem był napisać dobitniej "starały się były"
    A widać je teraz, bo jak pisał Stanisław Jerzy Lec: Kiedy tylko coś wrze, to szumowiny wychodzą na wierzch.

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Zresztą - wciąż nie rozumiem, jaka to różnica, czy wygra PiS czy PO? Polsce potrzeba gwałtownej zmiany - to co się dzieje teraz przypomina zmianę ruchu prawostronnego na lewostronny etapami - vide podany przykład z Hayeka. Obie z tych partii nie mają programu, nie mają poglądów, nie prowadzi ich idea. To typowe partie władzy... Zrozumiałbym socjalistów, gdyby chcieli głosować na PPS... Ale te potworki?
    No właśnie - kibicuję UPR i JKM w szczególności od czasów kiedy żył jeszcze Stefan Kisielewski. I zgadzam się, że były dwie szanse, pierwsza - w dużej mierze jednak iluzoryczna - gdyby gen. W. Jaruzelski poszedł drogą Pinocheta (żeby nie budzić kontrowersji - chodzi mi li tylko o posunięcia gospodarcze) i druga realna (rozpoczęta i odrzucona!), zapoczątkowana przez M.F. Rakowskiego w 1988 (z min. Wilczkiem) ustawą o działalności gospodarczej i świetnie przez niego ją streszczającym hasłem: wszystko, co nie jest zabronione, jest dozwolone.
    To są moje jedyne kandydatury na "momenty", kiedy były szanse bezwładność (tyranię status quo pokonać i ludzi poderwać...

    Nie żebym narzekał Może tak być musi - niejaki Mojżesz przegonił swoich czterdzieści lat, żeby zdemoralizowani niewolą poginęli po drodze...
    EOS - conditio sine Kwanon...

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Kaczyński też w pewnych sytuacjach gra kulturalnego i robi to równie skutecznie.
    Ale ma słabe nerwy I w gruncie rzeczy jest głupi jak nie przymierzając małpa zza oceanu - ja jestem pewny, że cała ta genialna strategia to wymysł znacznie większego sztabu ludzi typu Kurski, Macierewicz itp.

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Goliński
    Zresztą - wciąż nie rozumiem, jaka to różnica, czy wygra PiS czy PO? Polsce potrzeba gwałtownej zmiany
    Cytat Zamieszczone przez Bahrd
    gdyby gen. W. Jaruzelski poszedł drogą Pinocheta (żeby nie budzić kontrowersji - chodzi mi li tylko o posunięcia gospodarcze)
    Pitolicie Hipolicie Było o Hitlerze który w końcu dał mocnego kopa rozwojowi Niemiec.. teraz Pinochet.. i każdy się zastrzega, że "chodzi tylko o gospodarkę". Problem polega na tym, że nie da się tego rozpatrywać w oderwaniu od przysłowiowego trzymania za mordę "ciemnej masy" Kurskiego. Jak Wam nagle przed Sejm wyskoczy nie sto tysięcy ale milion emerytów to będzie wybór:
    • strzelać/pałować (i zaraz potem wprowadzić dyktaturę/stan wojenny, bo w innym przypadku... życzę powodzenia w następnych wyborach )
    • zignorować (i spieprzać rządowym helikopterem na Kanary, skąd będzie można oglądać rewolucję w TV)
    • albo pęknąć (i cała genialna koncepcja pójdzie sobie w p**du).

    I, odpowiadając na pytanie, jakie ktoś pewnie zaraz zada, jaki jest mój pomysł na ten cały burdel: Niestety nie mam koncepcji

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •