
Zamieszczone przez
Kubaman
snowboarder, ty chyba nie rozumiesz albo ignorujesz jedną podstawową sprawę. Kaczyński matołem nie jest. Przez ostatnie dwa lata nikt nie mógł mu się równać. Dzisiaj zmienia się - mam nadzieję - epoka, bo szary, niepewny i niemrawy Tusk pokazał, że potrafi walczyć i chce wygrać. Ale to pierwszy raz. Kaczyński jest intelektualnie wyjątkowo sprawny, do tego konsekwentny, sprytny, zna się na socjotechnice i ma doskonałych ludzi od marketingu. Buduje swoją siłę na wytwarzaniu wizerunku zagrożenia. Niemcy zabrali po 60 latach dom na Mazurach jakiejś biednej rodzinie - on tam jest i mówi, że się na to nie zgadza. Czy ma rację i czy może coś zrobić to szczegół. On jest mistrzem rozgrywki. Tusk chce debaty - on mówi, że z pomagierem Kwacha nie będzie rozmawiać. Itd, itp. Biedni ludzie, niewykształceni, ludzie z małych miejscowości gdzie świat jest zamknięty, nieco ksenofobiczny, ludzi którzy czują lęk przed zmianą, przed innym - do nich to idealnie trafia. Skoro w USA mieszkańcy Nowego Jorku potrafią prezentować mega ignorancję i głupotę - co było przecież tematem kpiarskiego wątku na CB, to co dopiero poPGRowscy bezrobotni spod Koszalina, drżący na myśl, że Erika Steinbach zabierze z Powiernictwem ich dom i ziemię i wyrzuci ich na bruk.