Ale nie potwierdził tych raportów. Zawsze są osoby prześladowane, w każdym systemie. Jednak przedstawianie Chile jako miejsca, gdzie mordowano bez pamięci dzieci i wdowy jest całkiem nie na miejscu.
Właśnie, po co? Jeżeli nie rozumiesz, że weryfikator równie często się myli, jak sprawdzający, to lepiej tego nie wytłumaczę. BTW. Kto sprawdza osobę weryfikującą? Co będzie, jak ona się pomyli?A po co w komisjach sprawdzajacych mature zawsze jest osoba korygujaca ocene sprawdzajacych? Moze wlasnie po to, zeby zweryfikowac ewentualne bledy w ocenie pracy? Jak dalej tego nie rozumiesz, to przykro mi, ale bardziej lopatologicznie tego wyjasnic nie potrafie.
To swoją drogąale nie tu. Podważam tylko twoje prymitywne jej rozumienie w terminach etyki.
Tzw. prawa człowieka (w sumie nie wiadomo co to jest...) to każdy władca musi szanować na podobnej zasadzie.byl rozliczany wiec musial szanowac prawa czlowieka