Gwoli wyjasnienia (skoro przy tablicy): nie bronie Leppera, Giertycha, Rydzyka czy kogolwiek innego - Ci ludzie sa mi calkowicie obojetni (ze wskazaniem na: nie chce ich widziec i slyszec - polityka jest mi obca, nie sa odpowiedni do funkcji, jakie sa im powierzone). Bronie wartosci religijnych, ktorymi zaczeliscie sie wycierac.:rolleyes:
@Nemeo nie przystoja do Ciebie takie zagrywki. Albo totalnie zostalem niezrozumiany przez Ciebie, albo Twoj poziom wypowiedzi spadl do piwnicy (mam nadzieje na to pierwsze). Jezeli masz jeszcze jakies uwagi co do mojego _gubienia_rozumu_ to na PM prosze.Nie psuj skadinad dobrego watku.