PO
Samoobrona
PSL
LID
LPR
PIS
Polska Partia Pracy
Na inną partię
zaraz - gubię się. Dlaczego niby wolę? I od czego?
Kwaśniewski IMHO miał tę jedną zaletę porównując do Kaczyńskiego - poważną - że był obeznany w świecie i miał kontakty. Dlatego kiedy jechał do Niemiec potrafił sobie założyć słuchawki sam, czy w USA spotykał się raz na kwartał z Buschem w sprawie Iraku. Kaczyńskiego nikt nie rozpoznaje, a i jemu się nie spieszy do pokazywania się, czuje się niewygodnie IMHO z koniecznością zaistnienia w establishmencie, to nie jest typ szołmana.
Cynizmu Kwacha nie porównuję do - błędnie rozumianego ale IMHO szczerego - patriotyzmyu Kaczora. To nie podlega dyskusji.
Tomek, cieszysz sie? ;-)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos....html?skad=rss
No kurczę! Bardzo się cieszę, że choć raz mamy podobne zdanie! Bardzo mi miło. Za leperowskie metody - sorry, ale nie wynika to z cwaniactwa tylko z nadmiaru emocji. Poza tym troszkę wyjechałem poza dzisiejszą dyskusję, pamiętając Twoje poprzednie wypowiedzi. Przepraszam raz jeszcze. Serio, cieszę się że choć tu mamy podobne zdania. :-)
A tak z czystej ciekawości - kto lubi Rokitę? Bo ja wprawdzie sympatyzuję bardziej z PO, ale tam też jest niezły podział. Tuskowi trochę odbija...
Ostatnio edytowane przez iREM ; 22-12-2006 o 09:59
To jest chyba taka nasza specyfika, że w "normalnych" czasach nie stać nas na wydanie z siebie godnego reprezentanta, awansujemy na prezydentów cwaniaków i ludzi, którzy obiektywnie się do tego nie nadają.
Osobiscie nigdy nic do Kaczyńskiego nie miałem, z wieloma jego pogladami się zgadzam jednak tą prezydenturę oceniam jako kompletnie nie udaną.
L.K. idzie od wpadki do wpadki, otoczył się miernymi ludzmi, wazeliniarzami, którzy nikt nie potrafią powiedzieć mu prawdy w oczy, jest to prezydentura amatorska.
Zastanawia mnie, jak to będzie wyglądało gdy władzę weźmie dzisiejsza opozycja, pamiętajmy, że oprócz reprezentacji prezydent dysponuje także prawem weta, a to potężna broń. Ciekawi mnie czy L.K. pozwoli nowej władzy realizować swoje pomysły, czy razem z bratem będą wszystko blokować.
Pozdrawiam
PrzemoC
Gwoli wyjasnienia (skoro przy tablicy): nie bronie Leppera, Giertycha, Rydzyka czy kogolwiek innego - Ci ludzie sa mi calkowicie obojetni (ze wskazaniem na: nie chce ich widziec i slyszec - polityka jest mi obca, nie sa odpowiedni do funkcji, jakie sa im powierzone). Bronie wartosci religijnych, ktorymi zaczeliscie sie wycierac.:rolleyes:
@Nemeo nie przystoja do Ciebie takie zagrywki. Albo totalnie zostalem niezrozumiany przez Ciebie, albo Twoj poziom wypowiedzi spadl do piwnicy (mam nadzieje na to pierwsze). Jezeli masz jeszcze jakies uwagi co do mojego _gubienia_rozumu_ to na PM prosze.Nie psuj skadinad dobrego watku.
Pkt 8 Regulaminu - niedozwolona stopka tu była...
co prawda nie wiem czy Tomek się cieszy (bo i z czego niby?) ale temat nie wzbudza we mnie żadnych emocji. Ot, kolejna próba reanimowania zdechłej inicjatywy łączącej postkomunistów z częścią byłej Solidarności skupionej wokół Unii Wolności, próbująca stworzyć coś "ponad podziałami" a de facto stanowiąca przedłużenie pewnych polityczno-biznesowych powiązań pierwszej połowy lat 90tych. Ostatnie wybory pokazały jakie szanse ma taki układ - Demorkaci.pl nawet nie zawalczyli.
jeżeli uważasz że polityka np USA, Niemiec czy Francji jest prostacka i bez godności to tak - taka bym wolał. A cynizm jest związany chyba organicznie ze słowem polityka.
Jak to było? :"Czy lepiej być patriotą idiotą czy kosmopolitą naimitą?"
a ja zapytam inaczej - czy lepiej być obywatelem kraju którego politycy są sprawni (mimo że cyniczni) czy są patriotami idiotami? Ja wolałbym żeby politycy tak urządzili kraj i jego stosunki z zagranicą żebym będąc patriotą mógł być dumny ze swojego kraju i nie musiał się wstydzić rozmawiając ze znajomymi z zagranicy.