Cytat Zamieszczone przez sniper88 Zobacz posta
Co do pozytecznosci mozna polemizowac.
Próbuj, nikomu jeszcze się nie udało...

Co do roznicy, to juz Ci napisalem.
No sęk w tym, że nie napisałeś.



Proste. Dozywocie spedza sie przez dlugi czas w wiezieniu (wiekszasc wypadkow). Przez ten dlugi czas ktos moze znalzec chociazby dowod na niewinnosc (w koncu niewinni raczej sie nie pogodza ze swoim losem), a co za tym idzie, zanim skazany umrze, moze zostac uniewinniony, na skutek pojawienia sie nowych kluczowych dla sprawy faktow. W karze smierci tak nie jest (podobnie np. dozywocie dla 90latka).
Po wydaniu wyroku KŚ też spędza się długi czas w więzieniu. Rozumiem, że konsekwentnie poparłbyś zakaz orzekania dożywocia dla starych ludzi? Od jakiego wieku?