Pozwolę się z Tobą nie zgodzić w kwestii "dwóch grzecznych, kulturalnych panów" - no chyba, że nie dostrzegłem ironii albo skrótu myślowego, że takich odegrają.
Poza tym debata prezydentów też - jak sądzę - nie jest skierowana ku tym, których ciurkiem wymieniasz...
Zobaczymy po debacie - nie ma co dzielić skóry na Kaczorze...