Zobacz wyniki ankiety: Na jaką partię będziesz głosować w nadchodzących wyborach ?

Głosujących
314. Nie możesz głosować w tej sondzie
Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1084

Wątek: Wątek polityczny

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Skipper
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Niemcy a czasem inne kraje
    Wiek
    52
    Posty
    1 112

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez velvia Zobacz posta
    Śmieszą mnie mądrości w stylu: nie wrócę do kraju,bo władza jest do **** i nic w tym kraju się nie zmieni na lepsze.Najlepiej jest spiepszać z kraju i zrobić z siebie rolkę papieru toaletowego dla zachodu:szorować kible,stać na zmywaku i sprzątać inne gówna,mimo tego,że jest się inżynierem lub magistrem-taka polska godność i mądrość...> zrobić z siebie zero za kromkę chleba! .
    a do czego maja wracac? gdyby mieli to by nie wyjezdzali...
    dokad nie ograniczy sie tego chorego socjalu choc odrobine, nie zniesie sie absurdalnych praw pracowniczych, nie uprosci sie podatkow i nie ograniczy wszechwladzy urzednikow i nie przywroci sie wyzszosci prawa wlasnosci to nie ma poco wracac.... wczesniej to naprawde nie ma po prostu sensu jesli mozesz zyc spokojniej i nie miec glowy pelnej tego polskiego bagienka...

    dlatego moze jednak odrobine szacunku dla ludzi ktorzy maja dosc odwagi by wziac los w swoje rece a nie wyciagac reke po pieniadze z socjalu u zyc na koszt podatnikow?

    tym bardziej iz ten przyslowiowy "zmywak" dla wielu ludzi jest tylko punktem zaczepienia. osobiscie znam wiele osob ktore rzeczywiscie przeszly "zmywak" a w tej chwili pracuja czesto w swoim zawodzie lub wykonuja inna dobra prace za pieniadze ktore pozwalaja im kupic mieszkanie i zyc godnie bez tej ciaglej walki o to by starczylo do pierwszego...

    chyba nie zdajesz sobie sprawy ile trzeba miec w sobie sily by sprzedac wszystko spakowac sie i pojechac w nieznane do innego kraju by zaczynac od nowa czesto wsadzajac dume w kieszen zaciskajac zeby i walczyc o swoje, bo nie jest to lekki kawalek chleba i jesli ktos ma dosc odwagi by sie tego podjac to nalezy mu sie szacunek a nie obrazliwe uwagi...

    mimo iz ja nigdy tak nie pracowalem, prowadze wlasna firme za granica gdzie i to ne ja pracuje u niemcow tylko oni u mnie, to mam wielki szacunek dla ludzi ktorzy gotowi sa wziac prace nawet ponizej swoich umijetnosci a nie tylko siedziec biadolic, obrazac innych, zyjac z raczka w kieszeniu swoich rodzicow lub na garnuszku panstwa
    fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności

    EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple

  2. #2
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 205

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Skipper Zobacz posta
    dlatego moze jednak odrobine szacunku dla ludzi ktorzy maja dosc odwagi by wziac los w swoje rece a nie wyciagac reke po pieniadze z socjalu u zyc na koszt podatnikow?
    wiesz... ale to juz nie jest zupelnie tak jak piszesz. pracy w Polsce dla osob, ktore chca pracowac i maja jakies umiejetnosci jest niemalo. na tyle, ze przecietnie zdolny i wyksztalcony czlowiek cos znajdzie. a ze wzgledu na dziure na rynku pracodawcy placa coraz lepiej. pewnie, ze to nie sa zarobki takie jak za Odra, ale biorac poprawke na znacznie nizsze koszty utrzymania domu w Polsce, to to nie jest jakas tragedia.

    problemem jest co najwyzej to, ze ludzie boja sie w tym kraju przelewac krwawice na utrzymanie dzisiejszych emerytow, majac perspektywe zalamki ZUS-u i żebrania gdy przyjdzie do wlasnej emerytury.

    jesli chodzi o sama prace, to problem pojawia sie z innej strony. ot, daleko nie szukajac: moj szef szuka ludzi do pracy. pieniedzy ma duzo. nie ma ludzi, ktorzy chcieliby podjac prace. wymagana jest plynna plynna znajomosc angielskiego i dobra angielskiego technicznego i umiejetnosc poprawnego, scislego pisania po polsku. obie cnoty bardzo rzadkie w narodzie, zwlaszcza dobra znajomosc angielskiego (techniczny laskawie przemilcze).
    www albo tez flickr

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Skipper
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Niemcy a czasem inne kraje
    Wiek
    52
    Posty
    1 112

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    wiesz... ale to juz nie jest zupelnie tak jak piszesz. pracy w Polsce dla osob, ktore chca pracowac i maja jakies umiejetnosci jest niemalo. na tyle, ze przecietnie zdolny i wyksztalcony czlowiek cos znajdzie. a ze wzgledu na dziure na rynku pracodawcy placa coraz lepiej. pewnie, ze to nie sa zarobki takie jak za Odra, ale biorac poprawke na znacznie nizsze koszty utrzymania domu w Polsce, to to nie jest jakas tragedia.

    problemem jest co najwyzej to, ze ludzie boja sie w tym kraju przelewac krwawice na utrzymanie dzisiejszych emerytow, majac perspektywe zalamki ZUS-u i żebrania gdy przyjdzie do wlasnej emerytury.

    jesli chodzi o sama prace, to problem pojawia sie z innej strony. ot, daleko nie szukajac: moj szef szuka ludzi do pracy. pieniedzy ma duzo. nie ma ludzi, ktorzy chcieliby podjac prace. wymagana jest plynna plynna znajomosc angielskiego i dobra angielskiego technicznego i umiejetnosc poprawnego, scislego pisania po polsku. obie cnoty bardzo rzadkie w narodzie, zwlaszcza dobra znajomosc angielskiego (techniczny laskawie przemilcze).
    ja sie z Toba zgodze sam prowadzilem firme w polsce kupe lat i w czasach kiedy bylo wieksze bezrobocie mialem problem z ludzmi co ciekawsze w PL zarbialem wiecej jak tu ale to co mam tu a czego nie mialem w PL to swiety spokoj z urzedami... nie musze codziennie udowadniac iz nie jesten wielbladem... ja szczerze mowiac wyprowadzilem sie z pL pod wplywem impulsu bo po kolejnej kontroli ktora i tak nie wykazala zadnyh uchybien doszedlem do wniosku ze ja nikogo nie zabilem bym sie musial tak scierac...
    wiesz jak jestes traktowany ciagle jak potencjalny przesteoca a tak sa traktowani a przynajmniej byli przedsiebiorcy w PL to sie odechciewa tym bardziej jak masz alternatywe bo jak jej nie ma to zaciskasz zeby i walczysz dalej. ale ja mialem wiec sprzedalem wszystko i wyjechalem bo mialem naprawde serdecznie dosc...
    od kilku lat nawet w tak zbiurokratyzowanym jak niemcy kontakty z urzedami przestaly byc droga przez meke, bo jesli spelniasz kryteria ktore spelnic musisz nie ma tu uznaniowosci decyzji, a przynajmniej mnie to jak na razie nie dotknelo.

    co do emerytury... emerytura powinna wg mnie byc wyplacana z budrzetu panstwa w rownej kwocie dla wszystkich stanowiacej minimum socjalne bo takiego systemu sie nie sfinansuje jak jest. likwidacja ZUS pozwli uwolnic znaczne kwoty pieniedzy przeznczone na utrzymywanie tego molocha. mowienie ze jak ktos placi wieksza skladke to ma miec wieksza emeryture rowniez nie ma sensu bo z samego faktu ze sie placi wieksze podatki jak sie wiecej zarabia nie owocuje lepsza pozycja wgledem panstwa. a wolnosc to odpowiedzialnosc wiec kazdy powinien sie sam zabezieczyc na wypadek emerytury

    Cytat Zamieszczone przez canis_lupus Zobacz posta
    Owszem, LPR jest zarejestrowany jako liga polskich rodzin. a do wyborów idzie koalicją LPR+UPR+coś tam jeszcze. Więc powinna być zarejestrowana jako komitet koalicyjny a nie partyjny. A teraz pytanie za 100 punktów: jakie to może mieć skutki jeśli jakaś partia nie zdobędzie takiej ilości głosów na jaką oczekiwała?
    koalicja LPR to liga prawicy rzeczypospolitej nie liga polskich rodzin i sa koalicja wyborcza a nie komitetem partyjnym
    Ostatnio edytowane przez Skipper ; 26-09-2007 o 11:14 Powód: Automerged Doublepost
    fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności

    EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple

  4. #4
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    31

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Skipper Zobacz posta
    a do czego maja wracac? gdyby mieli to by nie wyjezdzali...
    dokad nie ograniczy sie tego chorego socjalu choc odrobine, nie zniesie sie absurdalnych praw pracowniczych, nie uprosci sie podatkow i nie ograniczy wszechwladzy urzednikow i nie przywroci sie wyzszosci prawa wlasnosci to nie ma poco wracac.... wczesniej to naprawde nie ma po prostu sensu jesli mozesz zyc spokojniej i nie miec glowy pelnej tego polskiego bagienka...
    Masz rację: "dokąd nie nie ograniczy się,nie zniesie się,nie uprości się...",tylko znowu nie wskazałeś kto ma to zrobić,konkretnie jaka partia lub jacy ludzie,bo "samo się" nie zrobi!Skoro jest tylu mądrych ludzi na tym forum to juz powinna powstać nowa partia,która to wszystko załatwi,a może Ty sam weźmiesz w tym udział ?!

    Cytat Zamieszczone przez Skipper Zobacz posta
    dlatego moze jednak odrobine szacunku dla ludzi ktorzy maja dosc odwagi by wziac los w swoje rece a nie wyciagac reke po pieniadze z socjalu u zyc na koszt podatnikow?

    tym bardziej iz ten przyslowiowy "zmywak" dla wielu ludzi jest tylko punktem zaczepienia. osobiscie znam wiele osob ktore rzeczywiscie przeszly "zmywak" a w tej chwili pracuja czesto w swoim zawodzie lub wykonuja inna dobra prace za pieniadze ktore pozwalaja im kupic mieszkanie i zyc godnie bez tej ciaglej walki o to by starczylo do pierwszego...
    Próbujesz mi chyba wmówić inną rzeczywistość,bo fakty są takie,że w większości "polacy" wykonują prace zarezerwowane jak dotąd dla emigrantów z krajów trzeciego świata,nawet jeżeli mają wyższe wykształcenie to i tak robią robotę za przysłowiowych "Murzynów".NIE CZARUJ Skipper!

    Cytat Zamieszczone przez Skipper Zobacz posta
    chyba nie zdajesz sobie sprawy ile trzeba miec w sobie sily by sprzedac wszystko spakowac sie i pojechac w nieznane do innego kraju by zaczynac od nowa czesto wsadzajac dume w kieszen zaciskajac zeby i walczyc o swoje, bo nie jest to lekki kawalek chleba i jesli ktos ma dosc odwagi by sie tego podjac to nalezy mu sie szacunek a nie obrazliwe uwagi...
    Zdaję sobie sprawę,ile trzeba mieć w sobie siły,żeby zostać w kraju i pracować na swoją rodzinę mimo tego,że nie jest łatwo! Spakować się i wyjechać to najprostsza droga,więc nie mydl nikomu oczu,że jesteś odważny i waleczny wyjeżdżając za granicę,bo to zwykłe tchórzostwo!A szacunek należy się tym co zostali w ojczyźnie i ciężko pracują na utrzymanie swojej rodziny!

    Cytat Zamieszczone przez Skipper Zobacz posta
    mimo iz ja nigdy tak nie pracowalem, prowadze wlasna firme za granica gdzie i to ne ja pracuje u niemcow tylko oni u mnie, to mam wielki szacunek dla ludzi ktorzy gotowi sa wziac prace nawet ponizej swoich umijetnosci a nie tylko siedziec biadolic, obrazac innych, zyjac z raczka w kieszeniu swoich rodzicow lub na garnuszku panstwa
    No to gratuluję! Tylko weź to pod uwagę, ile jest takich osób,które prowadzą działalność za granicą? A reszta? Ilu jest bezdomnych "polaków" w samym Londynie-jak ktoś nie potrafi pracować w Polsce,to i nie będzie umiał pracować nigdzie,nawet na obczyźnie.A najciekawszy jest wniosek jaki nasuwa się po czymś takim co spotkałem będąc w Holandii-na drzwiach jednego ze sklepów wisiała tabliczka w języku polskim:"NIE KRADNIJ !".Ręce opadają po czymś takim i nie wymagaj ode mnie szacunku dla "polaków",którzy ten lub podobny sposób pracują na opinię o swoich rodakach!

    Nigdy nie będę szanował żadnego "polaka" tylko dlatego,że miał w sobie odwagę ( a dla mnie tchórzostwo ) wyjechać za granicę Polski !
    I najlepiej krytykować wszystkich polityków, samemu nic nie robiąc dla tego kraju! Żyjcie i myślcie tak dalej!

    Narzekajcie dalej "polaczki" - macie to we krwi!

  5. #5
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 205

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez velvia Zobacz posta
    Zdaję sobie sprawę,ile trzeba mieć w sobie siły,żeby zostać w kraju i pracować na swoją rodzinę mimo tego,że nie jest łatwo! Spakować się i wyjechać to najprostsza droga,więc nie mydl nikomu oczu,że jesteś odważny i waleczny wyjeżdżając za granicę,bo to zwykłe tchórzostwo!A szacunek należy się tym co zostali w ojczyźnie i ciężko pracują na utrzymanie swojej rodziny!
    z calym szacunkiem, ale upraszczasz i jeszcze obrazasz innych. pieprzac jeszcze smuty o jakichs gornolotnych ideach.

    z checia poczytam jak strzelasz canika, kiedy Ci przyjdzie za 2-3 lata wyjezdzac za granice do ciekawej pracy, do jakiejs fajnej szansy zyciowej, albo po prostu z dala od wk* biurokracji i ciasnoty umyslowej ludzi. bardzo jestem ciekaw jak zjesz to gowno, jesli Ci sie taka sytuacja przytrafi. czy wtedy tez przylozysz jednakowa miarke o prostocie iscie rodem z propagandy Kaczorow
    www albo tez flickr

  6. #6
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    31

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Skipper Zobacz posta
    Velwia dla mnie EOT zenujacy jest poziom Twojej argumentacji... tym bardziej iz piszesz o rzeczach o ktorych nie masz pojecia
    Gwoli ścisłości:Velvia-to od slajdu Fuji Velvia,którego najchętniej używam...
    Żenujący poziom argumentacji? W którym punkcie? Wiesz,jak o czymś piszę to zazwyczaj wiem o czym mówię i nie przypisuj sobie wyłączności na "pojęcie".

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    z calym szacunkiem, ale upraszczasz i jeszcze obrazasz innych. pieprzac jeszcze smuty o jakichs gornolotnych ideach.
    To mnie teraz zabiłeś kolego! Idea w polityce jest jak najbardziej wskazana i powiem wprost : dla mnie racja stanu Polski nie jest obojętna i rozumiem,że dla Ciebie patriotyzm to coś zupełnie innego?!? Obrażam innych? Możliwe,ale to tylko tych co sami siebie obrażają mówiąc "o jak mi źle w Polsce,więc gdzieś tam za granicą będzie mi na pewno lepiej,a wrócę dopiero wtedy, jak inni co zostali w kraju zrobią porządek po panowaniu pół wieku komuny".

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    z checia poczytam jak strzelasz canika, kiedy Ci przyjdzie za 2-3 lata wyjezdzac za granice do ciekawej pracy, do jakiejs fajnej szansy zyciowej, albo po prostu z dala od wk* biurokracji i ciasnoty umyslowej ludzi. bardzo jestem ciekaw jak zjesz to gowno, jesli Ci sie taka sytuacja przytrafi. czy wtedy tez przylozysz jednakowa miarke o prostocie iscie rodem z propagandy Kaczorow
    Nie zdajesz sobie sprawy z tego,że w pełni świadomie nie wyjadę z Polski,a to tylko dlatego,że tutaj jest moja rodzina i moja ojczyzna,więc może zabrzmi to dla niektórych,w tym Ciebie, górnolotnie,ale wolę pracować na dobrobyt własnego kraju! Z drugiej strony sam sobie stworzyłem życiową szansę we własnym kraju, całkowicie zdając sobie sprawę z ciasnoty umysłowej innych i wszechobecnej biurokracji,więc do jedzenia jakiegoś gówna nie przymierzam się. A pod kątem Kaczorów to wolałbym,żebyś nie podsuwał mi tego dania,bo w nim nie gustuję,więc daruj sobie ( i mi ) takie menu. Tytułem wyjaśnienia to zagłosuję na PO,nie dlatego,że są idealni,ale dlatego,że w moim przekonaniu mogą (wg mnie mają największe szanse) podnieść kraj z takiego właśnie marazmu.

    I wolałbym dla przykładu pracować we Wrocławiu niż w Breslau ...

  7. #7
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 205

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez velvia Zobacz posta
    To mnie teraz zabiłeś kolego! Idea w polityce jest jak najbardziej wskazana i powiem wprost : dla mnie racja stanu Polski nie jest obojętna i rozumiem,że dla Ciebie patriotyzm to coś zupełnie innego?!? Obrażam innych? Możliwe,ale to tylko tych co sami siebie obrażają mówiąc "o jak mi źle w Polsce,więc gdzieś tam za granicą będzie mi na pewno lepiej,a wrócę dopiero wtedy, jak inni co zostali w kraju zrobią porządek po panowaniu pół wieku komuny".
    nie kolego.

    obraziles np. moja zone, ktora wybrala prace w Holandii, bo dostala mozliwosc, ktorej tutaj by nie miala. nie mowila nic z rzeczy o ktorych piszesz, a wrecz mieszkala przez ostatnie 5 lat w Polsce utrzymujac sie z 1300 do 1800 zl stypendium doktoranckiego a potem pensji adiunkta. nierzadko mocno obracajac kazda zlotowke w sklepie, zeby dotrwac do przyslowiowego pierwszego. nie narzekajac, cieszac sie zyciem, ale tez majac swiadomosc mozliwosci i braku mozliwosci.

    w tym momencie wybrala przeprowadzke, ktora zapewni jej ciekawsza i bardziej perspektywiczna prace nie absorbujaca 24h na dobe, lepsze zarobki (w tym jak dobrze pojdzie swietna emeryture) i swietne warunki socjalne, co nie jest bez znaczenia jak sie ma male dziecko. plus fajne miejsce do zycia i wychowania dziecka, ktore ma szanse nauczyc sie wielu jezykow obcych, poznac inne srodowisko i zyc w znacznie bezpieczniejszym otoczeniu.

    ja tytulem tej decyzji rzucam moja prace (niezle platna, nieglupia i ktora lubie) i jade jako opiekunka do dziecka i szukac dopiero tam jakiejs pracy, zeby miec co robic i dokladac do utrzymania domu. tak samo jak rok temu zostalem w domu z dzieckiem, bo to zona miala prace a ja nie. co, uwierz mi, nie jest decyzja ani latwa, ani dobra w konsekwencji, ale bylo koniecznoscia zyciowa.


    a Ty to wszystko kilka postow wczesniej podsumowales jako tchorzostwo i skwitowales kategoryczna opinia.

    napisalbym Ci w tym momencie cos bardzo obrazliwego, ale nie chce zostawiac brudu na forum publicznym. wierze, ze sam sobie pare rzeczy przemyslisz i skonczysz z wypisywaniem takich bredni
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 26-09-2007 o 14:48
    www albo tez flickr

  8. #8
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    31

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    nie kolego.
    ...
    napisalbym Ci w tym momencie cos bardzo obrazliwego, ale nie chce zostawiac brudu na forum publicznym. wierze, ze sam sobie pare rzeczy przemyslisz i skonczysz z wypisywaniem takich bredni
    Wiesz to co opisałeś bardzo przypomina mi historię mojej siostry,która najpierw studiowała biotechnologię notabene we Wrocławiu,a później wyjechała do Belgii i Holandii robić doktorat. Dzisiaj jest już doktorem,wykłada na uczelni i pracuje w jakimś renomowanym laboratorium.I wszystko jest OK-ma kasę,mieszkanie,samochód i inne "nabytki",więc ma to o czym marzy się innym.Jest jedno "ale" z którym nie mogę pogodzić -ZAPOMNIAŁA,ŻE JEST POLKĄ...,bo Polska dla niej to już tylko kraj na mapie i nawet nie chciało się jej przyjechać kiedyś na mój ślub.Sorry,ale takich "polaczków" nigdy nie będę szanował,a takich jest wielu, co tylko ograniczają wartość swojego bytu do ilości zer na koncie.I z ich ust słychać najwięcej słów krytyki pod adresem Polski,że jest źle.Tak,nie zaprzeczam, jest źle,ale jak ma być dobrze skoro najwięksi krytycy Polski wykazują całkowicie pasywną postawę i nie robią nic,żeby tą sytuację zmienić tylko wyjeżdżają z kraju-przecież to jest nonsens i paradoks : pokazać palcem i co,"samo ma się samo zrobić"?

    W Polsce nigdy nie będzie dobrze jak kapitał ludzki ucieknie za granicę i będzie pracował na dobrobyt innego państwa.Nie zmienią tego worki z kasą przywiezione z zachodu,bo to tylko "prowiant". Owszem, zgodzę się z doświadczeniem nabytym na zachodzie,tylko nie oszukujmy się,kto prędzej przywiezie z powrotem do Polski doświadczenie:ten ze zmywaka,czy ten z doktoratem-dla mnie jest to oczywiste.

    I tak zostanę w Polsce i przy swoim zdaniu,mimo tego,że "akustyk" napisałby mi coś bardzo obraźliwego,gdyby nie to,że jest to forum publiczne...
    I swoją drogą z dylematem wyjazdu zmagałem się dość dawno temu i możesz mi wierzyć "akustyk" lub nie,ale tą kwestię mam dokładnie przemyślaną,a forum służy do wymiany poglądów i nawet jeżeli z nimi się nie zgadzasz,to nie muszą to być od razu brednie...chyba,że po "białorusku" pojmujesz wolność wypowiedzi...

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar sniper88
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Kraków
    Posty
    1 156

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez velvia Zobacz posta
    Jest jedno "ale" z którym nie mogę pogodzić -ZAPOMNIAŁA,ŻE JEST POLKĄ...,bo Polska dla niej to już tylko kraj na mapie(...).Sorry,ale takich "polaczków" nigdy nie będę szanował,a takich jest wielu, co tylko ograniczają wartość swojego bytu do ilości zer na koncie.
    I bardzo dobrze zrobila, to jest tylko i wylacznie JEJ wybor, i JEJ zycie, a nie TWOJE! Nie mozesz tego pojac, ze kazdy ma prawo do zycia w miejscu ktore sobie wybierze? Ja tez urodzilem sie w Polsce i jedyne co moge powiedziec to fakt ze sie ciesze ze nie trafilem gorzej, ale z 2 strony zaluje ze nie trafilem lepiej. Jezeli sobie zapracuje (znajomoscia jezyka, wyksztalceniem) i bede mial mozliwosc to tez sie pozegnam z tym krajem. Denerwuja Cie takie osoby, ale jakos ani razu nie wytknales problemu polaczkow w kraju-ludzi nierobotnych ktorzy wola zyc z zasilkow zamiast uczciwie zapracowac (bo im sie to nie oplaca), ludzi ktorzy potrafia ukladac chodnik przed blokiem przez 2miesiace, bo pracuja na godziny czyli 9.5h lezymy a 0.5h wypada popracowac bo plecy juz bola. To jakos Ci nie przeszkadza bo o tym ani raz nie wspomniales, a to dziwne
    WWW | 500px | IG
    Semper in altum

  10. #10
    Uzależniony Awatar Viracocha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez velvia Zobacz posta
    Jest jedno "ale" z którym nie mogę pogodzić -ZAPOMNIAŁA,ŻE JEST POLKĄ...,bo Polska dla niej to już tylko kraj na mapie i nawet nie chciało się jej przyjechać kiedyś na mój ślub.
    Może siostra cię po prostu nie lubi...
    Ostatnio edytowane przez Viracocha ; 26-09-2007 o 16:17

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •