panowie, jeśli nie okaże się, że pisowi wzrośnie w ciągu kilku sondaży poparcie, jestem gotów postawić wam po dobrym piwku.

Wystarczy stanąć obok i się przyjrzeć na surowo, bez dopingowania kogokolwiek.
Najważniejszy przekaz: Kaczmarek kłamie i naruszył prawo. I jak pisałem niezależnie od tego czy w pozostałych kwestiach mówił prawdę (o Ziobrze i fatalnych praktykach władzy) to ja mu już nie uwierzę. Bo po prostu nie można. Straciliśmy najważniejszego gracza, bo okazał się przestępcą.