No właśnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia![]()
Też miałem okazję sie dowiedzieć jak przychodziły na świat (w większości przypadków) dzieci lekarzy dalszych lub bliższych znajomych i że istnieje rozdźwięk pomiędzy tym co się mówi pacjentkom (negatywnie) o CC, a stosowaniem tego na swoim podwórkuTo coś jak uświadamianie pacjenta kardiochirurgi nt. szkodliwości palenia przez kopcącego jak smok lekarza
![]()
Akurat lekarzom w kontekście ciężarnych w ich rodzinach to najprawdopodobniej pomysły rządzących w tym zakresie zwisają i powiewają. I tak zrobią w tym zakresie to co będą uważali za właściwe oni sami lub to co żona czy teściowa wymusi niezależnie od obowiązujących limitów/ograniczeń.