Ostatnio widziałem jak Begerowa rozmawiała z dziennikarką. Byłem strasznie zaskoczony, bo okazało się, że przewyższa ją inteligencją i cwanością.
PO
Samoobrona
PSL
LID
LPR
PIS
Polska Partia Pracy
Na inną partię
Ostatnio widziałem jak Begerowa rozmawiała z dziennikarką. Byłem strasznie zaskoczony, bo okazało się, że przewyższa ją inteligencją i cwanością.
Coś razem z Kubamanem macie małe wymagania. Wystarczy że nie będzie czerwony i już. Tylko jakoś mi to pozostaje w sprzeczności z pięknymi hasłami patriotyzmu, dumy narodowej itd, które to Kubaman chętnie głosi.
Sorry, mam trochę większe wymagania niż warunek aby prezydent - obojętnie jaki buras - byle nie czerwony.
Śmieszne, wyszło na to, że chyba jestem niepoprawnym marzycielem...
Przecież nic dobrego o nim nie napisałem. To, że ktoś jest lepszy od gangstera Jaruzelskiego, lub cwaniaka Kwacha, to jeszcze żaden komplement. O Kaczorze jestem raczej kiepskiego zdania, ale dużo gorszego o jego absurdalnych krytykach. Zresztą Kaczor też jest socjalistą, więc podejrzany![]()
iREm no a ja się tyle napisałem o rzeczowej dyskusji. Gdzie ja napisałem, że mi Kaczyński pasuje? I to nie ja ale Tomek wymienił poprzedników jako przykłady negatywne (choć sie zupełnie zgadzam. Z tym że Kwaśniewski był człowiekiem obeznanym z polityką międzynarodową, co - poza pijaństwem u ruskich, całkiem nieźle wykorzystywał). A ty mi tu inputujesz raz dwa trzy różne poglądy, których nie mam ani nie dałem powodu do takiego podejrzenia.
Powtórzę - chcesz pokazać głupotę i miernotę Leppera - nie stosuj jego metod w rozmowie
Dobra, macie i może rację - to nie inteligencja, ale przebiegłość. Ale powiem Wam, że gdy słucham rozmów Leppera w TokFM, gdzie często bywa - to aż mnie ciarki przechodzą, bo czasem nie sposób się zorientować, że się znim zgadzam. Dopiero myśl - to on, powoduje refleksję. Jest cwany i rzeczowy, traktowanie go przez elity jak chłopiny a la Kononowicz dało mu sznsę znaleźć się tam gdzie dzisiaj jest.Zamieszczone przez Przemoc
co do prezydenta to w naszym kraju pełni on rolę głównie reprezentacyjną i głównym jego zdaniem jest udzielanie się polityce zagranicznej - Pan Lech K. nijak mi do tej funkcji nie pasuje i to za równo przez prezencję (gorzej to już trudno sobie wyobrazić) jak i poglądy - jawna niechęć do Niemiec i o ile może mieć jakieś osobiste animozje do tego narodu (co wydaje mi się IMHO idiotyczną postawą) to jako polityk i reprezentant naszego kraju powinien starać się zachować jak najlepsze stosunki z naszymi sąsiadami tym bardziej że o ile nie mieć w nich swoich przyjaciół nie jest za dobrze to robić sobie z nich wrogów to już tragedia bo zarówno Niemcy jak i Rosja mogą nas mieć głęboko w d.. a my ich nie za bardzo i to ze względu na interes wielu obywateli którzy prowadzą lub chcą prowadzić interesy z tymi krajami. Zaraz ktoś napisze że nie możemy się podkłąać że mamy swoją godność ale że tak zacytuję pewien znany kabaret "to sobie ją schowaj (godność) bo ci w pracy przeszkadza" - i tak to wygląda - wszyscy na około robią interesy a my machamy szabelkami w obronie godności. W polityce można wiele osiągnąć ale musi to być przemyślane działanie na wielu frontach często nie wprost a nie obrażanie się na cały świat bo ktoś naszego polityka nazwał ziemniakiem.
A co do Leppera i Giertycha to groźni przeciwnicy ponieważ są wyuczeni swojej linii to troszkę jak ze świadkami Jehowy -są szkoleni do tego żeby przekonać. Ktoś kto nie zna i nie rozumie Pisma Świętego musi skapitulować w dyskusji i albo przyjąć ich argumentację albo mimo wszystko trwać w swoim bo nie wygra z nimi na argumenty. Ale podobnie jest z faszystami, komunistami itp. przy ograniczeniu argumentów do pewej sfery jesteśmy wstanie udowodnić każdą tezę.