PO
Samoobrona
PSL
LID
LPR
PIS
Polska Partia Pracy
Na inną partię
Oj niektórzy z nas to chyba nwet honor oddadzą za te kaczki. (i go stracą).
Dlaczego zgubiliśmy rozum? Jak można bronić takich kretynów... :-(
Tu nie ma o czym dyskutować. Zamknijcie lepiej ten wątek wpiz... bo naprawdę wstyd.
Przetrwać i nigdy więcej do tego nie wracać. brrr... :-(
W związku z tym (żeby się odciąć kolejny raz) życzę Wam na te święta cudownych, kiczowatych (kicz jest piękny) wzruszeń, w jak najszerszym rodzinnym gronie, tak żebyście nie zapomnieli o nikim bliskim - i w drugą stronę - żeby nikt bliski Wam nie wadził a wręcz przeciwnie. Naprawdę rodzinnych świąt! Zachowajcie jak najwięcej z Waszych rodzinnych tradycji, nie dajcie ich nikomu zabrać, ni wyśmiać.
Katolikom - świąt pełnych ciepłych uniesień, modlitwy, rozsądku (nie dajcie się rydzykom) a gdańszczan - zapraszam na pasterkę do ruin św. Jana (gdzie i ja będę). Zapewniam, że będzie cudowna, niepowtarzalna atmosfera.
Pozostałym - spełnienia marzeń w święta i ogólnie wszystkim - czasu pojednania, bez złości, bez polityki!!! - może bez telewizji? ;-)
A pod choinką - masę sprzętu marki... CANON! :-D
Pozdrawiam kanonierów!
popieram, Tomek ma rację.
Rozum to się gubi, kiedy rzeczowe argumenty zaczynają nam nie wystarczać do rozmowy, która aspiruje do miana rzeczowej i kulturalnej. Powoływanie się na emocje, obrażanie lub kpina z oponenta lub przedmiotu dyskusji, kąśliwe uwagi nie na temat, angażowanie stron niezwiązanych z tematem ale podnoszących poziom reakcji, czy po prostu manipulowanie faktami i mylne przytaczanie określeń, cytatów lub faktów - to wszystko to tak na prawdę "zgubienie rozumu". Jeśli rozmowa będzie na wysokim poziomie mogę być nawet adwokatem diabłaI z przyjemością będę bronił argumentów w dyskusji - bo skoro rozmawiamy o głupcach, to czy sami nie powinnśmy nie zachowywać się jak głupcy? Ciekaw jestem ilu z Was bez argumentów poniżej pasa, czy z dziedzin nie podlegających obiektywnej ocenie poradziłoby sobie choćby z Lepperem
Bo on potrafi się zachowywać prostacko - zazwyczaj celowo - ale jest nieprzeciętnie inteligentny. Dlatego - niestety - jeszcze długo będziemy o nim słyszeć w wiadomościach.