Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: Tandeta czy nie?

Widok wątkowy

  1. #1

    Domyślnie Tandeta czy nie?

    Chciałbym pozanć Wasze zdanie nt jednego ze zjawisk w fotografii ślubnej (wolę to nazywać fotoreportażem ślubnym - bo taki uprawiam).
    Wiele par coraz częściej dopomina się o choć kilka zdjęć cz-b. To się chwali - wydaje mi się, że jest wyznacznikiem jakiegoś gustu, rozumienia, że kolor to nie wszystko, że ważne jest światło, cień, kształt, kadr...
    Z niekłamaną radością oddaję więc młodej parze kilka najlepszych kadrów w wersji cz-b. I nagle słyszę: a nie mógł pan zostawić tej różyczki w bukiecie czerwonej? Nie chodzi tu o kwestie techniczne, bo nie jest to trudne, ale coś takiego jest dla mnie zamachem/aktem terroru/wiejskim tuningiem czarno-białej fotografii. Owszem - z klientem się nie dyskutuje, chce, to ma. Ale kurcze - serce mi się kroi jak widzę czerwone korale czy czerwone różyczki na czarno-białej fotografii. Jak Wy widzicie/czujecie tą kwestię?

    PS. Nie oddałem jeszcze nikomu ani jednego zdjecia gdzie byłaby taka profanacja...
    Ostatnio edytowane przez Kraszan ; 05-10-2007 o 20:36
    EOS 90D (w sumie)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •