Jak kupiłem 400D to trzy moje szkła ostrzyły dobrze, a jedno źle. Dałem to jedno do kalibracji do puszki wzorcowej i teraz ostrzy dobrze. Nie dawałem do kalibracji pod moje body, choć było to możliwe, bo nie chciałem go im zostawiać na parę dni - chciałem sam się nim bawić, a pomyślałem, że jest mała szansa, że body jest źle skalibrowane, trzy szkła też i to tak, że się błędy równoważą.
A to ciekawe... ciekawe jaka maja puszke wzorcowa?Zamieszczone przez michalab
Mają w szafie każdy aparat który w danym momencie jest w sprzedaży u Canona, ale raczej ich nie używają. Jako wzorcowy biorą po prostu pierwszy lepszy skalibrowany aparat klienta, który akurat leży w serwisie.
Z tym serwisem (choć serwis to słowo nieadekwatne bo nigdy nie zdobili mi sprzętu za pierwszym razem) mam już jakieś doświadczenie i oto moje przemyślenia:
1) Jeśli ktoś mieszka blisko lub w Wawie należy umawiać się na konkretny dzień, kiedy będzie serwis. Dostarcza się sprzęt rano a odbiera wieczorem przed zamknięciem.
2) W miarę możliwości, należy samemu zdiagnozować problem i dołączyć opis w formie pisemnej oraz ewentualne zdjęcia obrazujące tenże problem. (Jak miałem hoty na matrycy to za pierwszym razem niczego nie zauważyli)
3) Podczas odbioru sprzętu mieć ze sobą laptopa aby móc sprawdzić czy wykonano prawidłowo serwis (jak kalibrowałem puszkę do wzorca a 24-70L do puszki to z BF wyszedł FF - tak się rozpędzili z poprawianiem)
4) Trzeba czasami uzbroić się w cierpliwość i być zawsze uprzejmym, rzeczowym i nie pouczać techników tylko wyrażać swoje zdanie. Już 2 razy widziałem dantejskie sceny panów biznesmenów z torbą eLek i 5D "robiomcym kupe na obrazie a nie prawdziwe ostre zdjecia" a technik ze spokojem odpowiadał, że "ten typ tak ma; a po za tym ostrość to pojęcie względne a przede wszystkim złudzenie optyczne". :wink:
Czy L na obiektywie uczyni mnie Fotografem? Nie... ale w każdym razie poprawi mi humor
Pewnie jakąś skalibrowaną pod ten wzorcowy obiektyw.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem