Z tym serwisem (choć serwis to słowo nieadekwatne bo nigdy nie zdobili mi sprzętu za pierwszym razem) mam już jakieś doświadczenie i oto moje przemyślenia:
1) Jeśli ktoś mieszka blisko lub w Wawie należy umawiać się na konkretny dzień, kiedy będzie serwis. Dostarcza się sprzęt rano a odbiera wieczorem przed zamknięciem.
2) W miarę możliwości, należy samemu zdiagnozować problem i dołączyć opis w formie pisemnej oraz ewentualne zdjęcia obrazujące tenże problem. (Jak miałem hoty na matrycy to za pierwszym razem niczego nie zauważyli)
3) Podczas odbioru sprzętu mieć ze sobą laptopa aby móc sprawdzić czy wykonano prawidłowo serwis (jak kalibrowałem puszkę do wzorca a 24-70L do puszki to z BF wyszedł FF - tak się rozpędzili z poprawianiem)
4) Trzeba czasami uzbroić się w cierpliwość i być zawsze uprzejmym, rzeczowym i nie pouczać techników tylko wyrażać swoje zdanie. Już 2 razy widziałem dantejskie sceny panów biznesmenów z torbą eLek i 5D "robiomcym kupe na obrazie a nie prawdziwe ostre zdjecia" a technik ze spokojem odpowiadał, że "ten typ tak ma; a po za tym ostrość to pojęcie względne a przede wszystkim złudzenie optyczne". :wink: