Dla wątpiących ma propozycję prostego testu.
Ustawić obok siebie dwa aparaty z takimi samymi obiektywami - jeden FF i drugi z cropem. Spojrzeć przez wziernik. Obrazy widziane będą tej samej wielkości w obydwu aparatach. Kropka. Koniec.
Ja się wypisuję z dalszej dyskusji. Na temat crop vs FF napisano już tyle, że wystarczy.
Ależ tak, masz rację. Tak będzie. Tylko to już INNY obiektyw a my gadamy o geometrii crop vs FF. Inny obiektyw to INNY obraz - gorszy lub lepszy - w tym przypadku gorszy.
EDIT: Można by postawić tezę, że obraz z cropa jest o tyle gorszy o ile obraz z FF z podłączonym TC
No i jak wyżej. Koniec z mojej strony. Ta dyskusja naprawdę nie ma sensu. Crop w aparacie poza kątem widzenia obiektywu niczego nie zmienia. Nożyczki i wycinek kawałka filmu są wystarczającym "dowodem" w sprawie.