Do mnie dzisiaj dotarły. Wyglądają bardzo dobrze , w opakowaniach , oklejone folia. Są naładowane w jakiejś części i obydwie działaja z aparatem. Co do ładowania to nie wiem bo niestety młodziez 1,5 roczna posiała mi ładowarkę (kilka dni temu żona zakomunikowała że Mati nauczył się otwierać szufladę , od tamtej pory słuch po ładowarce zaginął)
Pozdrawiam i oddalam sie na poszukiwania :-(
Paweł
PS.
Właśnie znalazłem ładowarkę :-). Baterie się ładują ciekawe jak będą trzymać? Zresztą kupiłem je pod gripa, bo ta oryginalna wytrzymywała mi jakieś 1000 zdjęć więc przez pół roku ładowałem ja może z 5 razy w sumie. Jak dla mnie po doświadczeniach z Fuji s7000 i 4 akumulatorach AA to wydajność BP511 jest rewelacyjna.
Jeszcze raz pozdrawiam