Mnie się wydaje podobnie, kompromis rozsądny i jak najbardziej cechujący się małym ryzykiem. W przypadku tańszych zamienników być może, że są równie dobre ale to może być tak, że jedna seria jest o.k. a inna fatalna. Stąd wydanie większej kwoty na dostawcę pewnych i powtarzalnych zamienników ma sens.
Ta propozycja wygladała na prowokację dlatego zakwestionowałem jej sensowność. Nasza dyskusja jest nieco akademicka a trochę przypomina reklamę znanego producenta proszku do prania z sentencją "po co przepłacać".
W sumie uważam, że jeśli wydaje się sporo kasę na body, to nie należy żałować na przyzwoite akku.