Odświeżę z pytanie. Moje akumulatorki już nie potrafią utrzymać 5D. Czasami po 100 zdjęciach z gripem aparat już po prostu nie chce się włączyć. Znowu trzeba ładować i jest w porządku.
Ansmann czy Phottix? Czy to praktycznie to samo.
Odświeżę z pytanie. Moje akumulatorki już nie potrafią utrzymać 5D. Czasami po 100 zdjęciach z gripem aparat już po prostu nie chce się włączyć. Znowu trzeba ładować i jest w porządku.
Ansmann czy Phottix? Czy to praktycznie to samo.