a może do wyschnięcia zostawić ??
a może do wyschnięcia zostawić ??
30D, C 17-40 f4 L, 50 f1.8, 70-200 f4 L, 430 ex, oraz -=iii=<)
CZYTAĆ I PAMIĘTAĆ !!!!
Najlepiej na czarnym stole, na ostrym słońcu w południe - będzie najszybciej. Później wystarczy tylko przedmuchać gruchą i zakładać :-D Jak będzie coZamieszczone przez mattnick
Najwyżej pozostanie zamówienie nowej u Andee'go
Heh, macie problemy...
Zamieszczone przez lokowaty
Na przykladzie 20D :
https://mywebspace.wisc.edu/haodafu/...angeScreen.pdf
W 300D/350D podobno bardzo podobnie. Andee gdzies mial ladna instrukcje do 300D/350D ale cos linka nie moge znalezc.
Co do czyszczenia matówki, ostatnio docinałem matówkę z manualnego analoga i podczas obróbki mimo największych starań nie udało mi się uniknąć jej pobrudzenia (łącznie z wielkim odciskiem palca po obu stronach).
Z braku innych środków wsadziłem pod ciepłą wodę z kranu, polałem ludwikiem umyłem pędzelkiem, dobrze opłukałem a kropelki wody bardzo starannie zdmuchnąłem wielką gruchą.
Jest idealna.
no a ja właśnie doszedłem jak ją "wytrzeć do sucha"...swoją wytarłem...gruchązdmuchnąłem wodę która na niej została
30D, C 17-40 f4 L, 50 f1.8, 70-200 f4 L, 430 ex, oraz -=iii=<)
CZYTAĆ I PAMIĘTAĆ !!!!
moje podejście było identyczne. dałam sprzęt na gwarancji do serwisu na Żytniej, żeby za darmo, sprawnie i pewnie przedmuchali matrycę. nie dość że przedmuchane body dali w woreczku śniadaniowym, to jeszcze mam teraz czarny opiłek i farfocle na matówce! gruszka nie pomaga. co innego mieć takie coś od nowości a co innego nabawić się tego w autoryzowanym serwisie.
a wie ktos moze gdzie mozna niedrogo wyczyscic matowke, bo generalnie rzecz biroac moje 400D z braku uszczelnien nie daje sie zadnym dostepnym mi metodom, probowalem pedzelkow, gruszek i to nie daje rady niestety
mikro wloski zostaly na matowce i jeden duzy paproch w okolicy tej gabki
Ja mialem kiedyś podobny przypadek w analogowym EOS 5 . Na matówce przykleił sie niewielki pyłek . Nie przeszkadzał w niczym ale chciałem go usunąc bo mnie strasznie denerwował .Wziołem wacik kosmetyczny i starałem sie go zebrać z matówki alo oczywićie zamiast zetrzeć roztarłem go jeszce bardziej. No nic pomyślalem skoro to jest tłuste to spirytusik da rade - wacik nasączyłem i posmarowałm nim matówke wtedy plama rozszerzyła sie jesce bardziej a przez wizjer prawie nic nie było widać. Załamany zadzwonilem do serwisu na żytnia i mówie ze zabrudziła mi sie matówka a pani ni stąd ni z owąd pyta: "a czyścił pan spirytusem??"( jasnowidzka jaka czy co) ??
powiedziłem że tak a ona na to w takim razie koszty wuymioany to tyle i tyle prosze przysłac aparat na adres.... ŻYTNIA.
Wniosek płynacy z tego jest taki matówke czyści sie ŻYTNIĄ nie spirytusem![]()
Ewentualnie zostawia się ją w spokoju. Oczywiście jeżeli są to tylko niewielkie zabrudzenia i nie jest się estetą :-).
Canon
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...