Niestety dla mnie fotonet to wielka kicha.
Gramatura papieru do d..., tak samo i kolory (ale to jeszcze można dopracować i zgrać, oczywiście kolory).
Ale jak mi przysłali testowe odbitki bodajże 20x30cm to MASAKRA!
1)Opakowanie pogniecione (wiem – Poczta, ale powinni tak zapakować, aby było gucio)
2)Odbitki już przy pakowaniu zostały pogniecione – pozaginane rogi.
I mimo, że na firmę chcieli mi dać stały rabat, podziękowałem. Wolę nawet zapłacić więcej, ale mieć jakość, a nie jakoś.
Tak bo to całe archiwum to proste kopiowanie zdjęć w inne miejsce.
Potwierdzam, że przesyłane jest znacznie mniej danych. Pocieszające jest to, że nie wpływa to na jakość odbitek. Robione jest to jakoś inteligentnie, bo im większe zamówione odbitki, tym większy plik jest przesyłany (z tego co pamiętam, bo też się kiedyś tym niepokoiłem).
40D + Kit + EF-S 10-22 + 24-105L + Tamron 28-75 + Sigma 70-300 + 430ex
Robiłem ostatnio u nich zdjęcia z wakacji.
Największe miało 50x75. Wszystko wysyłałem netem.
Zdjęcia są OK.