pawelpaciorek - faktycznie już po.
Dziękuję wszystkim za propozycje.
Plener rozpoczęliśmy w Janowcu i spędziliśmy tam duuuuużo więcej czasu niż planowaliśmy. Następnie przeprawa promowa w kierunku Kazimierza i oczywiście kilkanaście zdjęć na promie. Później obiad w Kazimierzu (wyjechaliśmy z Łodzi o 6 rano, potem była krótka sesja w Spale i okolicy). Po obiedzie Korzeniowy Dół/Wąwóz (chyba nie pomyliłem nazwy?) - wrażenia, jak i zdjęcia super! Następnie baszta, właściwie przy baszcie, gdyż młoda nie chciała wchodzić na górę :-) i ruiny zamku w Kazimierzu, trochę zdjęć w samym Kazimierzu, i już przy zmierzchu przy fajnie oświetlonej halogenem kamieniczce (taki szerszy fragment chodnika, zaraz przy ulicy niedaleko kawiarni/piekarni gdzie sprzedają koguciki).
Jeszcze piwko w rynku i w Łodzi byliśmy około północy, zmęczeni, ale zadowoleni!
Jak znajdę troszkę więcej czasu wrzucę kilka fotek.
Pozdrawiam