Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: [Steen Doessing] dla Akustyk :)

Mieszany widok

  1. #1
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    ale wzgledem przyrody i krajobrazu sensu stricte dosc cyniczny i czysto utylitarny
    Tego nie rozumiem. Cóż w tym cynicznego? Krajobraz jest tu potraktowany abstrakcyjnie, ale przecież pejzaż to nie musi koniecznie być pochwała Dzieła Bożego. Można tego typu przedstawieniom zarzucić pewien elitaryzm i wdrapywanie się na wieże z kości słoniowej, ale kompozycyjnie i tonalnie rzecz jest przemyślana do bólu i robi spore wrażenie, nawet na małym formacie.

  2. #2
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Tego nie rozumiem. Cóż w tym cynicznego? Krajobraz jest tu potraktowany abstrakcyjnie, ale przecież pejzaż to nie musi koniecznie być pochwała Dzieła Bożego.
    no zgadza sie. cynizm to nieprawidlowe slowo. chodzilo mi generalnie o uzycie tematyki utylitarnie bez stosunku emocjonalnego do niej.


    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Można tego typu przedstawieniom zarzucić pewien elitaryzm i wdrapywanie się na wieże z kości słoniowej,
    tu bym nie przesadzal. a jesli nawet, to samo to z siebie nie jest wada. ktos musi wchodzic na wieze z kosci sloniowej, w odroznieniu od tlumow ludzikow wspinajacych sie na wiezyczki z cegielek, albo nawet nie

    aczkolwiek, jak napisalem, nie odpowiada to mojej percepcji przyrody i temu, czego w fotografii tej dziedziny szukam. rzecz osobista i subiektywna.


    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    ale kompozycyjnie i tonalnie rzecz jest przemyślana do bólu i robi spore wrażenie, nawet na małym formacie.
    ponownie: na mnie sporego nie robi na ekranie. to jest fotografia, ktorej highlightem jest forma i wykonczenie powiekszenia. nie jest i nie bedzie nadawala sie na ekran.

    kompozycje sa niezle i przemyslane - zgadzam sie. ale czy zapada w pamiec fotografia, w ktorej brak emocji fotografa wzgledem tego co fotografuje? w moim przypadku nie. widze w jakims stopniu emocje wzgledem tego jak fotografuje i zapamietanie w realizacji (przy czym ekran to mocny przedsmak tego co w tej realizacji faktycznie jest), ale nie widze prawdziwej, glebokiej emocji wzgledem tematu. dla mnie to odroznia zdjecia zapadajace w pamiec od tych, ktore nie zapadaja.
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 26-09-2007 o 12:37
    www albo tez flickr

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    hehe...

    oklepanego "ziewlem, pierdlem i wyszlem" nie powiem, ale generalnie to bardzo umiarkowanie pozytywnie.
    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    aczkolwiek, jak napisalem, nie odpowiada to mojej percepcji przyrody i temu, czego w fotografii tej dziedziny szukam. rzecz osobista i subiektywna.
    Inny filozof powiedziałby teraz" quantum mutatus ab illo!
    EOS - conditio sine Kwanon...

  4. #4
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    Inny filozof powiedziałby teraz" quantum mutatus ab illo!
    a tak dokladniej, to dlaczego tak uwazasz?


    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    No tak - jesteś typowy romantyk, zwolennik estetyki dionizyjskiej Już rozumiem czemu Ci te zdjęcia śmierdzą chłodną kalkulacją
    jedno, ze uzywasz za trudnych dla mnie slow ja jestem prosty czlowiek, jak chcesz mi powiedziec, ze jestem glupi to napisz wprost a zrozumiem.

    a drugie, to tak ogolnie mysle, ze upraszczasz. owszem, mam w jakims stopniu ograniczona percepcje sztuki wymykajacej sie mojemu swiatopogladowi, ale staram sie jej ani nie skreslac ani nie unikac. natomiast mam (chyba) w jakis sposob wyrabiajace sie preferencje osobiste. nie skreslajac ww. Steena Doessinga, jego tworczosc nie jest tym, co mnie najbardziej pasjonuje i zwyczajnie brakuje mi w tym elementarnego stosunku emocjonalnego do przyrody. to jest cecha goscia, nie jego wada. tak samo jak moja cecha jest, ze do mnie nie trafia. a nie wada

    trzecie: "smierdziec chlodna kalkulacja" to okreslenie pejoratywne. ja w ten sposob o powyzszych zdjeciach nie mysle.
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 26-09-2007 o 13:02 Powód: Automerged Doublepost
    www albo tez flickr

  5. #5
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    Inny filozof powiedziałby teraz" quantum mutatus ab illo!
    raczej poeta

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    jedno, ze uzywasz za trudnych dla mnie slow ja jestem prosty czlowiek, jak chcesz mi powiedziec, ze jestem glupi to napisz wprost a zrozumiem.
    Dobra, dobra - to się przerabia w I klasie liceum

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    a drugie, to tak ogolnie mysle, ze upraszczasz. owszem, mam w jakims stopniu ograniczona percepcje sztuki wymykajacej sie mojemu swiatopogladowi, ale staram sie jej ani nie skreslac ani nie unikac. natomiast mam (chyba) w jakis sposob wyrabiajace sie preferencje osobiste. nie skreslajac ww. Steena Doessinga, jego tworczosc nie jest tym, co mnie najbardziej pasjonuje i zwyczajnie brakuje mi w tym elementarnego stosunku emocjonalnego do przyrody. to jest cecha goscia, nie jego wada. tak samo jak moja cecha jest, ze do mnie nie trafia. a nie wada

    trzecie: "smierdziec chlodna kalkulacja" to okreslenie pejoratywne. ja w ten sposob o powyzszych zdjeciach nie mysle.
    Upraszczam, a nawet żartuję Niemniej jednak każdy ma jakieś ciągoty w tę lub we wtę, czego twoja wypowiedź jest dobrym przykładem. We mnie np. te zdjęcia wywołały silne emocje (o cholera, ale świetnie skomponowane i doskonale zadecydowane tonalnie!), ale generalnie tego typu poszukiwania szalenie mnie kręcą, natomiast jakoś chęć przekazania emocji związanych z odbiorem krajobrazu niezbyt mnie prześladowała (bo też skala tych emocji jest na mój gust jakby wąska: ale ładnie - ale ładnie...)

  6. #6
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Zresztą co ja tu będę p..., zacytuję maj Masta:
    Wobec pejzażu fotograf musi zdecydować, czy ważniejsze jest piękno
    natury czy uroda obrazu. Pejzaż jako forma musi stawiać na pierwszym
    miejscu wartość obrazu

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    a tak dokladniej, to dlaczego tak uwazasz?
    Tylko dlatego, że doświadczyłem znacznego, hmmm, dysonansu porównując urok Twoich fotografii do jego braku w niektórych Twoich wypowiedziach na forum...

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    raczej poeta
    Pewnie tak
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Zresztą co ja tu będę p..., zacytuję maj Masta:
    Wobec pejzażu fotograf musi zdecydować, czy ważniejsze jest piękno
    natury czy uroda obrazu. Pejzaż jako forma musi stawiać na pierwszym
    miejscu wartość obrazu
    To ja poproszę o glosę wartość obrazu to piękno natury, czy uroda obrazu?
    Ostatnio edytowane przez Bahrd ; 26-09-2007 o 14:30 Powód: Automerged Doublepost
    EOS - conditio sine Kwanon...

  8. #8
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    To ja poproszę o glosę wartość obrazu to piękno natury, czy uroda obrazu?
    Ano właśnie - jeśli dobrze rozumiem - ta różnica to jest właśnie to, co nie pasuje w tych zdjęciach Akustykowi

    Dla jednego fotografa, który pójdzie sobie nad morze istotne będzie oddać jego morski charakter - a więc na zdjęciu wszystko ma falować, szumieć, śmierdzieć rybsztalem, nie przepuści pięknym zestawieniom żółtego piasku z chłodną zielenią morza i błękitem nieba, urokliwym chmurkom i nie zrezygnuje z krzyku mew.

    Tymczasem - jak widać na powyższych zdjęciach - kto inny wszystkie te przymioty wręcz bezczelnie lekce-sobie-waży, traktuje morski pejzaż instrumentalnie - jako przedmiot swych niecnych, abstrakcyjnych gierek formalno-kompozycyjno-tonalnych i nawet gdyby na plaży leżała goła, cycata d..., to taki maniak tylko by się zezłościł, że głupia szmata psuje mu kompozycję...

  9. #9
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    kompozycje sa niezle i przemyslane - zgadzam sie. ale czy zapada w pamiec fotografia, w ktorej brak emocji fotografa wzgledem tego co fotografuje? w moim przypadku nie. widze w jakims stopniu emocje wzgledem tego jak fotografuje i zapamietanie w realizacji (przy czym ekran to mocny przedsmak tego co w tej realizacji faktycznie jest), ale nie widze prawdziwej, glebokiej emocji wzgledem tematu. dla mnie to odroznia zdjecia zapadajace w pamiec od tych, ktore nie zapadaja.
    No tak - jesteś typowy romantyk, zwolennik estetyki dionizyjskiej Już rozumiem czemu Ci te zdjęcia śmierdzą chłodną kalkulacją

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •