Jeśli chodzi o mnie to idę w R3k i tusz pigmentowy irk4-nano
To o czym piszę to jest pomysł na nisko-budżetowy druk barwnikiem InkThrift od Cone'go który oprócz kolorów ma jeszcze cztery odcienie czerni/szarości.
Przekładanie kartridży wielokrotnego napełniania i za każdym razem czyszczenie kanałów głowicy rzeczywiście może być upierdliwe, ale można drukować partiami b&w na przemian z kolorem.
Ja natomiast nie ryzykowałbym drukowania zamiennikami na canonie...... podejrzewam że mają one wmontowany mały programik który robi kuku jak firmware rozpozna że drukarka ma nieoryginalne tuszyki... przekonałem się na mojej zdobyczno-eksperymentalnej ex iP4500