slusznie, w rozumieniu takim jak rozpisales.
mnie sie odruchowo z TIP kojarza tez takie instytucje jak Foto-Raj, ktory przy normalnej dzialalnosci sprzedaje tez sprzet z dystrybucji zagramanicznej. drozej niz typowy TIP-mrowka, ktory nosi w plecaku De-marki przez granice a potem sprzedaje chalupniczo.
w kazdym razie wycofuje wczesniejsza uwage, zeby nie mieszala