nie czyścić a jeżeli już to tylko żytnia
nie jestem pewien ale chyba żaden zakład nie ma odpowiednich narzędzi do kalibracji obiektywów. Rozebrać i złożyć obiektyw to żadna sztuka tyle tylko że potem możesz mieć kolosalny BF/FF lub całkowicie stracić ostrość. Wiem to na własnym nieszczęściu - po utopieniu obiektywu (28-105 USM wersja I) zamiast na żytnią oddałem do suszenia i czyszczenia lokalnemu magikowi od aparatów/obiektywów. Po powrocie obiektyw stracił absolutnie ostrość. Próby poprawienia stanu nie dawały rezultatu i trzeba było wysłać obiektyw na żytnią. Po powrocie (regulacja autofocusa do stanu /aparatu/ serwisowego) obiektyw jest sprawny.