no to po kiego grzybaś do niego zaglądał?
w wizjerze widziałeś coś niepokojącego? przypuszczam, ze nie.
na zdjęciach coś wyłaziło? też chyba nie.
no więc jaki diabeł kazał Ci do obiektywu zaglądać, skoro działa dobrze?
teraz zrób se jeszcze test na BF/FF, może będzie - to wyślesz do kalibracji, a przy okazji moze wyczyszczą;-)
A serio - daj temu spokój.
Teraz masz obiektyw z pyłkiem i zakładam, że działa dobrze.
Może się zdarzyć, że jak go gdzieś dasz do czyszczenia, to wprawdzie wróci bez pyłka, ale rozjustowany lub coś w tym stylu.