Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Czyścić nie czyścić ?

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    kraków
    Posty
    74

    Domyślnie Czyścić nie czyścić ?

    Witam wczoraj zauważyłem paprochy w nowym szkle 17-55 f2,8 USM IS. W środku na drugiej soczewce od przodu. Sprawdziłem sobie watki o czyszczeniu szkieł, ale: albo źle szukałem albo nie ma nić w materii mnie gnębiącej.
    - pierwsza sprawa czy w ogóle czyścic ? Czy ktoś to robił i wszystko porządku ? Pytam bo mam obawy, w jakich warunkach oni to czyszczą – tak na chłopski rozum: w powietrzu lata kurzu od groma, więc powinno się czyścic obiektywy w specjalnych pomieszczeniach, strojach, a nie pokój obok punktu przyjmowania petentów.
    - druga czy często się zdarza, że przy czyszczeniu, coś spiep*** innego ? Czyli, że poszedłem wyleczyć lumbago a wróciłem z żółtaczką.
    - trzecia – to jak wy traktujecie tzw. „szkła grzebane”. Dla mnie to zawsze była porażka. I nigdy takich szkieł nie miałem. Czy waszym zdaniem obniża to wartość szkła ? Czy mając do wyboru używane grzebane i używane niegrzebane – kierujecie się tą cechą?
    - w końcu czwarta czy ktoś to robił w Krakowie i może coś polecić, mam na myśli szkła USM z IS bo to chyba wyższa szkoła jazdy ?

    To chyba tyle

    Brodafidela

    PS. załamany jestem.

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    1 370

    Domyślnie

    tak jak dopisalem w watku na ktory mi odpowiedziales - przeczytaj forum FM - ludzie maja niezle syfy i dziala - nie ma sladu na zdjeciach - ja bym sie nie przejmowal

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Nie przeszkadza - nie czyścić - zasada nr 0.

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez brodafidela Zobacz posta
    Witam wczoraj zauważyłem paprochy w nowym szkle [...]
    PS. załamany jestem.
    no to po kiego grzybaś do niego zaglądał?

    w wizjerze widziałeś coś niepokojącego? przypuszczam, ze nie.
    na zdjęciach coś wyłaziło? też chyba nie.
    no więc jaki diabeł kazał Ci do obiektywu zaglądać, skoro działa dobrze?

    teraz zrób se jeszcze test na BF/FF, może będzie - to wyślesz do kalibracji, a przy okazji moze wyczyszczą ;-)

    A serio - daj temu spokój.
    Teraz masz obiektyw z pyłkiem i zakładam, że działa dobrze.
    Może się zdarzyć, że jak go gdzieś dasz do czyszczenia, to wprawdzie wróci bez pyłka, ale rozjustowany lub coś w tym stylu.
    Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 24-09-2007 o 14:01
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  5. #5
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    kraków
    Posty
    74

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    no to po kiego grzybaś do niego zaglądał?

    [...] jaki diabeł kazał Ci do obiektywu zaglądać, skoro działa dobrze?

    .
    Nie zaglądałem - sam mi sie w oczy rzucił !!! Czyściłem szkiełko przed wyjsciem, patrze: "A tu paproch".
    Myśle sobie: "O ty szujo ! Juz cie mam !".
    A tu ****, bo on od spodu siedzi i robi "zygu, zygu, zygu.."

    Nie idzie tylko o tego paprocha - skoro tak szybko łapie kurz - to predzej czy późńiej bedę sie z tematem czyszczenia musiał zmierzyć. A jako wróg grzebania w obiektywach, troche z niepokojem czytałem rady wielu tutaj ludzi, że trza oddać a to do kalibracji, a to do bf/ff, a to cóś innego trzeba zrobić. Jakby chodziło o cinquecento a nie obiektywy.

    wracając do krakowa - zna ktos jakiś seriws ? za analogowych czasów czasem robiłem na Czapskich - ale nie wiem czy dalej mają taka renomę jak kiedyś.


    brodafidela

    przez chwile mam ochotę ustawić odkurzacz na mały ciąg - przystawić od tyłu do niego i może by sie wyssało coś ..
    Chyba jednak nie .. skoro nikt nie pisał że tak robił..
    ech szlag !

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez brodafidela Zobacz posta
    przez chwile mam ochotę ustawić odkurzacz na mały ciąg -
    Odkurzacz i sprzęt fotograficzny zdecydowanie nie idą w parze!
    Przekonał się o tym mój dawny kolega, który zabrał sie za odkurzanie kliszaka EOS 5. Wciagnęło mu migawkę....
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  7. #7
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez brodafidela Zobacz posta
    (....)
    - w końcu czwarta czy ktoś to robił w Krakowie i może coś polecić, mam na myśli szkła USM z IS bo to chyba wyższa szkoła jazdy ?

    To chyba tyle

    Brodafidela

    PS. załamany jestem.
    Nie załamuj się . Ja bym to olał. Jeśli jednak ma to Ci spędzać sen z powiek to idź na Czapskich 1 do Pana Kadei.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar bebesky
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    kielce
    Wiek
    54
    Posty
    1 231

    Domyślnie

    nie czyścić a jeżeli już to tylko żytnia
    nie jestem pewien ale chyba żaden zakład nie ma odpowiednich narzędzi do kalibracji obiektywów. Rozebrać i złożyć obiektyw to żadna sztuka tyle tylko że potem możesz mieć kolosalny BF/FF lub całkowicie stracić ostrość. Wiem to na własnym nieszczęściu - po utopieniu obiektywu (28-105 USM wersja I) zamiast na żytnią oddałem do suszenia i czyszczenia lokalnemu magikowi od aparatów/obiektywów. Po powrocie obiektyw stracił absolutnie ostrość. Próby poprawienia stanu nie dawały rezultatu i trzeba było wysłać obiektyw na żytnią. Po powrocie (regulacja autofocusa do stanu /aparatu/ serwisowego) obiektyw jest sprawny.
    o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze

  9. #9
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    80

    Domyślnie

    Spokojnie. Zawsze mozna usunąc. ja tez miałem syfy i sie wkurzałem. A teraz mam to gdzieś. Przestało mi przeszkadzać. Nie wsadzaj rą a dalej bedzie działał.

  10. #10
    Uzależniony Awatar Qbexus
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Poznań
    Posty
    562

    Domyślnie

    Kilka pojedynczych paprochów na przednim szkle w niczym nie przeszkadza. Gorzej jak osadzi się cienka warstwa drobnego kurzu od spodu w tedy obiektyw traci ostrość i o wiele łatwiej łapie flary i mydło pod słońce. A w tedy jeżeli masz zdolności manualne (udało Ci się kiedyś rozebrać i złożyć zegarek ręczny ) masz porządny zestaw śrubokrętów precyzyjnych (chińskie badziewie odpada) i dokładnie wiesz jak się zabrać za rozbieranie bo np znalazłeś schemat swojego szkła tu http://home19.inet.tele.dk/ne/manualer.htm to przednie szkło można zdjąć bez obawy o rozkalibrowanie.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •