[JOHAN] Różne

[mattnick]

a nie łatwiej było sobie w M ustawić 1/400 i niedoświetlać ale nieporuszać fot ??

[johan]

a nie łatwiej było sobie w M ustawić 1/400 i niedoświetlać ale nieporuszać fot ??

Na 1/400 to by wyszło strasznie ciemno, a szum zjadłby wiewiórkę:wink:
Dzisiaj popróbuję trochę z manualem, ale w lesie o dobry czas trudno.
pzdr

[Vitez]

Na 1/400 to by wyszło strasznie ciemno, a szum zjadłby wiewiórkę:wink:
Dzisiaj popróbuję trochę z manualem, ale w lesie o dobry czas trudno.
pzdr

Ja bym wzial Tv 1/125 i iso 800-1600, byle nie niedoswietlac. Mniejsze szumy wychodza z iso1600 niz z niedoswietlonego iso800 .
Tyle ze... ja wiem ze utrzymam wyciagnietego 100-400 na 1/125 sek. Ty musisz sprawdzic czy utrzymasz.

[johan]

Kolejne fotki, tym razem czas sztywno 1/400 i iso 1600. Jest chyba ostrzej, tylko szum spory.
8.

źródło

9.

źródło

10.

źródło

pzdr

[johan]

Ja bym wzial Tv 1/125 i iso 800-1600, byle nie niedoswietlac. Mniejsze szumy wychodza z iso1600 niz z niedoswietlonego iso800 .
Tyle ze... ja wiem ze utrzymam wyciagnietego 100-400 na 1/125 sek. Ty musisz sprawdzic czy utrzymasz.

Muszę popróbować, bo jednak na 1/400 i iso 1600 szum jest spory.
100-400 mam od niedawna i jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza z is, ale trzeba trochę postrzelać, żeby na 1/125 było ostro...
pzdr
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Fotka 11 robiona na 1/200 i iso 1600. Kompromis między czasem (który dam radę utrzymać) a szumem;-)
11.

źródło

[m_o_b_y]

Świetne zdjęcia.
Kto nie próbował fotografować wiewiórek, ten nie wie, jaki to trudny temat.
To bardzo szybkie zwierzątka, przy nich kot, to synonim powolności.
Obserwowałem kiedyś w ogródku, jak kot czaił się na wiewiórkę i wyszedł na kompletnego idiotę.
Próbowałem je fotografować i najczęściej łapałem w kadrze pół wiewiórki.
Ten temat wymaga szczególnych umiejętności.
Chapeau bas !
Pozdrówka

[johan]

Świetne zdjęcia.
Kto nie próbował fotografować wiewiórek, ten nie wie, jaki to trudny temat.
To bardzo szybkie zwierzątka, przy nich kot, to synonim powolności.
Obserwowałem kiedyś w ogródku, jak kot czaił się na wiewiórkę i wyszedł na kompletnego idiotę.
Próbowałem je fotografować i najczęściej łapałem w kadrze pół wiewiórki.
Ten temat wymaga szczególnych umiejętności.
Chapeau bas !
Pozdrówka

Dzięki za słowa uznania, ale wiewiórka to nie zając, tak szybko nie ucieka;-)
Przy dłuższym tele nie ma problemu z podejściem.
pzdr

[m_o_b_y]

Dzięki za słowa uznania, ale wiewiórka to nie zając, tak szybko nie ucieka;-)
Przy dłuższym tele nie ma problemu z podejściem.
pzdr

OK. Nie będę się z Tobą kłócił.
Jeśli przy pomocy dłuższego tele z dziecinną łatwością łapiesz wiewiórkę w kadr, to rzeczywiście nie ma czym się zachwycać.
W pełni się z Tobą zgadzam.
Pozdrówka