nie.
1. przez ten miesiac zarabia dodatkowa kase.
2. sprzedawcy moga obracac sprzetem cennikowo drozszym, czyli maja wieksze zarobki przy takiej samej marzy. biorac pod uwage fakt, ze sprzedawca to dokladnie ta strona, ktora producent musi najbardziej dopiescic, bo inaczej zaproponuje klientowi jakis model z uszczelnionym korpusem "firmy, ktora produkuje tylko aparaty, i czy ktos widzial telewizor albo drukarke tej firmy?" (cytat pana z Nie dla idiotow)
3. uzytkownik jest tak czy siak szczesliwy, bo sumarycznie placi mniej
4. a cena bazowa produktu pozostaje wysoka. czyli potem wygodnie mozna utrzymywac podobna cene nowych modeli z bajka: "panie, ale normalna cena tego sloika to bylo xxxx zl, to co - nowy ma kosztowac mniej?"
5. to bardzo wygodny sposob na wypychanie syfu. vide ostatni cash-back, w ktorym 17-85 mozna bylo kupic za jakies 2/3 ceny (i tak za drogo, ale wyraznie korzystniej niz wczesniej)