Podobnie i u mnie. Dokładnie po roku od zakupu spust zaczął nawalać. Na razie bez dramatu, ostrość łapie normalnie, a do zrobienia foty wymaga nieco mocniejszego nacisku, niezależnie od podpiętego szkła. Wkurzające, ale można z tym żyć - jak na moje oko sprawa czysto mechaniczna.
Zadziwiające, że z Canon tak tandentne wykonuje najbardziej w sumie mechanicznie eksploatowany element puchy.