Opinie niektórych Kolegów, że matryce nie mają nic do UV wzbudziły moje wątpliwości już wcześniej, ale jakoś szukać "twardych dowodów" nie było kiedy...

Wątpliwości brały się stąd, że w dawnych, pradawnych, czasach, kiedy nie było "flaszów" a jedynie EPROM-y, kasowaliśmy je przykładając ich szybkę do świetlówek, bo tam było najwięcej UV... (istnieje zresztą anegdota, że pierwsze CCD powstały właśnie przez pomyłkę z EPROM-ów) - nawet Wikipedia pokazuje matrycę CCD na UV...
Co więcej, krzemowe fotodiody mają zakres 190-1100nm i z powodzeniem pokrywają zakres widzialny, IR i UV (stąd wspominany problem niewnikania UV w krzem spoczywa raczej w gestii konstruktorów).

Inna rzecz, wspominana już również, że rolę filtra UV może pełnić któreś "coś" przed matrycą: ponieważ w materiałach Canona wymienia się z nazwiska tylko filtr AA i filtr IR, to stawiałbym osobiście na filtr CFA (czyli na Bayera, w końcu to pokolorowane szkiełka).