Ja tez w 5-tce mam takiego czerwonego "diabelka". I musze przyznac, ze nawet go polubilem, zawsze jak obrabiam fotki (ostatnio sporo koncertowych, czyli ciemne tlo i spore ISO) mimochodem wypatruje czy i tym razem jest widoczny. Ale to moj ciezko wypatrzony "hocik" i nie mam zamiaru go mapowac.