Właśnie przegadałem zdjęcia z wyjazdów w Dolomity i nad Biebrzę specjalnie pod kątem ogniskowych. Wynika z nich że bardzo rzadko używałem po kropie 28, najczęściej od 36 w górę. Z szerokim nie radzę sobie najlepiej zakupiłem kiedyś szkło po kropie 18-36 i zmarnowałem fotograficznie cały wypad w Alpy, ponieważ wszystko trzaskałem na 18. Niestety straciłem całkowicie ogrom gór.

Dylemat jak z powieści Jane Austin i wybór pozostaje Rozważny lub Romantyczny

Najlepiej zakupić oba i mieć problem rozwiązany ale przyznam że to drogie rozwiązanie